PolskaKwaśniewska ostro o PiS. "Myślałam, że nikt tego nie spieprzy"

Kwaśniewska ostro o PiS. "Myślałam, że nikt tego nie spieprzy"

- Z okazji świąt Polakom życzę wyciszenia. A Polsce? Dobrej zmiany. Ale tym razem naprawdę dobrej, już bez cudzysłowu – mówi Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z dziennikarzem "Wprost".

Kwaśniewska ostro o PiS. "Myślałam, że nikt tego nie spieprzy"
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

17.12.2018 | aktual.: 17.12.2018 09:58

"Pamiętam, że kiedy w grudniu 2005 roku byliśmy z mężem na zaprzysiężeniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, miałam taką myśl. 'Pracowaliśmy przez dziesięć lat na maksa, ale są efekty. Sprawy dla Polski idą w dobrą stronę, nikt już tego - mówiąc kolokwialnie - nie spieprzy'. Widzę, że mój optymizm był przedwczesny" - powiedziała Jolanta Kwaśniewska.

Za przykład daje sądy, nocne zmiany. "Prezydent wyrywany w nocy niemal w piżamie, żeby podpisać sędziowskie nominacje. Trzeba to powiedzieć głośno: to nie jest norma!" - mówi.

Według niej przyszły rok będzie dla rządzących bardzo trudny, "także ze względu na wybory europejskie". "Polacy widzą, jak Unia Europejska zmieniła ich życie. Nie mam wątpliwości, że nie chcą dziś wojny z Europą i dadzą temu wyraz w wyborach" - przekonuje.

Dodaje także, że często na spotkaniach z ludźmi słyszy, że chcą oni normalności.

Zapytana, czy sama chce wkroczyć do polityki, odpowiedziała, że wciąż słyszy takie pytania, ale nie widzi się w tej roli. Wspomina też, że kiedyś nie mówiła takiego zdecydowanego "nie".

"To był chyba błąd. (...) Zapłaciłam za to dużą cenę, zaczęła się nagonka. Absurdalne przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Orlenu, do mojej fundacji przyszło dziesięciu panów w kominiarkach, zabrali nam dokumentację, twarde dyski... Ktoś najwyraźniej postanowił przyciąć Kwaśniewskiej skrzydła, żeby tylko nie myślała o wejściu do polityki" - powiedziała "Wprost".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (645)