PolskaKwaśniewska i długo, długo nikt

Kwaśniewska i długo, długo nikt

Jolanta Kwaśniewska, długo, długo nikt,
następnie Andrzej Lepper, a tuż za nim Marek Borowski i Jan Maria
Rokita - taki jest wynik pierwszej symulacji wyborów
prezydenckich, przeprowadzonej w końcu sierpnia przez OBOP na
zlecenie tygodnika "Polityka".

09.09.2003 | aktual.: 10.09.2003 09:53

Kwaśniewska zdobyła ponad cztery razy większe poparcie niż drugi w rankingu lider "Samoobrony", prawie pięciokrotnie większe niż marszałek Sejmu Marek Borowski i szef klubu Platformy Obywatelskiej Jan Maria Rokita.

Wraz z pytaniem o obecne preferencje personalne, "Polityka" badała także na kogo głosowaliby wyborcy poszczególnych ugrupowań politycznych.

I tu też prowadzi Jolanta Kwaśniewska, która wprawdzie największe poparcie zdobywa w elektoracie SLD (57%), ale wysokie ma również wśród wyborców PSL (45%), nieco niższe, ale bardzo równo rozłożone, wśród elektoratów PO, PiS i LPR (30 - 24%).

Kwaśniewska byłaby także kandydatką, która łączy różne grupy społeczne. Zdobywa prawie takie samo uznanie wśród najmłodszych głosujących, jak i w wyższych grupach wiekowych (najmniejsze, 19% wśród ludzi po 65 roku życia). Nie ma specjalnych różnic, gdy chodzi o wykształcenie jej potencjalnych wyborców (niewielką przewagę uzyskują tu ludzie ze średnim i pomaturalnym wykształceniem). Podobna równowaga występuje, gdy przyjrzeć się grupom społeczno - zawodowym.

W przypadku Kwaśniewskiej nie mają znaczenia praktyki religijne: zdobywa prawie tyle samo wyborców wśród regularnie praktykujących, co wśród niepraktykujących.

Deklarację głosowania na żonę obecnego prezydenta składa 42% tych, którzy w poprzednich wyborach oddali głos na Aleksandra Kwaśniewskiego.

Autorski zestaw kandydatów "Polityki" stanowią: Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Władysław Frasyniuk, Roman Giertych, Zyta Gilowska, Danuta Huebner, Lech Kaczyński, Jarosław Kalinowski, Jolanta Kwaśniewska, Andrzej Lepper, Leszek Miller, Andrzej Olechowski, Józef Oleksy, Jan Maria Rokita, Lech Wałęsa, Andrzej Zoll.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)