Kuzyn Papieża poruszony wiadomościami z Watykanu
Bronisław Wojtyła, najbliższy żyjący
członek rodziny Jana Pawła II, jest bardzo poruszony wiadomościami
z Watykanu. W sobotę wieczorem, po usłyszeniu komunikatu o stanie
zdrowia papieża, łamiącym się głosem powiedział, że przemknęła mu
już myśl o najgorszym.
Mimo że Bronisław Wojtyła ma bardzo poważne problemy z nogami - porusza się o kulach - gdyby Papież odszedł, chciałby wziąć udział w ceremonii pogrzebowej osobiście.
Rodzina Papieża nie ustaje jednak w modlitwie o zdrowie dla Jana Pawła II. Papież wielokrotnie zapewniał mnie, że modli się za rodzinę o swej modlitwie. My też mu się odwdzięczamy. - powiedział Wojtyła. Jego córka Bronisława Byrdziak zapowiedziała, że w niedzielę rodzina weźmie prawdopodobnie udział w modlitwie Anioł Pański w wadowickiej bazylice.
W sobotę Bronisław Wojtyła z rodziną przesłali faks do Watykanu na ręce arcybiskupa Stanisława Dziwisza. "Łączymy się w modlitwach z wielkim bólem i miłością z Ojcem Świętym. To święta postać, która była, jest i będzie z nami zawsze. Wznoszone modlitwy całego ludu Bożego niech będą otuchą i ukoją ból cierpienia Ojca Świętego" - napisali.
Wojtyła koresponduje z Janem Pawłem II od 1990 roku. Wówczas pojechał po raz pierwszy do Watykanu na zaproszenie Papieża. Ojciec Święty osobiście podpisuje listy kierowane do nas. W jednym z ostatnich papież pisał, abym dbał o zdrowie i chodził na spacery z wnukami i prawnukami - powiedział.
81-letni Bronisław Wojtyła mieszka w Kętach koło Bielska-Białej. Jest synem Franciszka Wojtyły, który z kolei był kuzynem Karola Wojtyły, ojca obecnego papieża.