ŚwiatKurski: traktat z 2000 roku korzystniejszy niż lizboński

Kurski: traktat z 2000 roku korzystniejszy niż lizboński

Poseł Jacek Kurski z PiS uważa, że w interesie Polski jest by jak najdłużej obowiązywały zapisy traktatu nicejskiego. Gość "Sygnałów Dnia" wyjaśniał, że traktat z 2000 roku jest o wiele bardziej korzystny dla naszego kraju niż traktat lizboński, który przygotowano w ubiegłym roku.

11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 10:00

Poseł Kurski jest przekonany, że opóźniając podpisanie traktatu, prezydent Lech Kaczyński działa w dobrze pojętym interesie Polski. Zgoda prezydenta na przyjęcie traktatu lizbońskiego podczas negocjacji - zdaniem Kurskiego - była zgodą na mniejsze zło. Traktat nicejski przede wszystkim daje Polsce prawo weta w najważniejszych sprawach. Dlatego po decyzji Irlandczyków opóźnienie przyjęcia traktatu z Lizbony jest dla Polski korzystne.

Traktat lizboński został ratyfikowany przez polski parlament w kwietniu. Umowa nie została jednak podpisana dotąd przez prezydenta, który domaga się uzupełnienia uchwały ratyfikacyjnej o tak zwaną ustawę kompetencyjną. Jej uchwalenie było elementem kompromisu, który zawarł z premierem Donaldem Tuskiem, przed sejmowym głosowaniem nad ratyfikacją.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)