PolskaKurski odpowie w sądzie za "aferę billboardową"

Kurski odpowie w sądzie za "aferę billboardową"

Poznańska agencja reklamowa Just i dom medialny Media Concept złożyły pozwy przeciw posłowi PiS Jackowi Kurskiemu w sądzie w Warszawie. Pozwy dotyczą uwikłania tych firm w tak zwaną "aferę billboardową".

Kurski odpowie w sądzie za "aferę billboardową"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marek Grabski

08.02.2007 15:00

W czerwcu ubiegłego roku Jacek Kurski poinformował w programie telewizyjnym o rzekomym finansowaniu przez PZU kampanii prezydenckiej Donalda Tuska. PZU miało oddać Platformie za 3% wartości powierzchnię na billboardach, które wykorzystywano w kampanii "Stop wariatom drogowym".

Gdy te informacje się nie potwierdziły i w grudniu prokuratura umorzyła śledztwo, Jacek Kurski stwierdził, że wykazało ono wielomilionowe wyprowadzenia z firm, które obsługiwały kampanię PO - Just i Media Concept.

Przedstawiciele agencji Just podkreślają, że czekali na wyniki śledztwa, wiedząc, iż niezbicie wykażą, że Kurski nie ma racji. Liczyli również na to, że po orzeczeniu poseł odwoła swoje słowa i przeprosi za nie.

Przedstawiciele agencji Just dodają również, że chcą, aby w Polsce obowiązywała odpowiedzialność za słowa. Tłumaczą też, że pozew cywilny nie jest atakiem na Jacka Kurskiego, jak on sam sugeruje, ale takie same środki zastosowaliby wobec każdej innej osoby.

Obie firmy domagają się w pozwach przeprosin i odpowiednio 50 i 25 tys. zł zadośćuczynienia na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy za to, że "ukazane zostały w cieniu afery, której nie ma".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)