Kurki przed sezonem? Towar luksusowy
W sieci sklepów Lidl pod koniec maja pojawiły się kurki. Klienci skuszeni smakiem i rabatem ruszyli na zakupy. Okazało się jednak, że jest pewne "ale". Pochodzące z Bułgarii grzyby wyglądały na "lekko zmęczone podróżą", a cena przyprawiała o zawrót głowy.
27.05.2024 | aktual.: 27.05.2024 15:08
Historię klientki Lidla opisuje "Fakt". Kobieta robiła zakupy w jednym ze sklepów tej sieci pod koniec maja. W ofercie wówczas pojawiły się kurki.
W Polsce sezon na te grzyby zaczyna się na przełomie czerwca i lipca. Teraz można kupić jedynie kurki z importu.
- Coś mi nie grało, więc spojrzałam na opakowanie, a tam informacja z krajem pochodzenia: Bułgaria. Wyglądały na dość mocno wymęczone podróżą - mówi w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To był pierwszy sygnał, że coś jest nie tak. Następnie kobieta spojrzała na cenę. Jak czytamy, "aż przecierała oczy ze zdumienia".
Kurki przed sezonem. Cena przyprawia o zawrót głowy
Lidl proponuje swoim klientom kurki w cenie promocyjnej 19,99 zł za 200 g. Jak wylicza "Fakt", to oznacza, że za kilogram kurek trzeba zapłacić prawie 100 zł. Co więcej, jest to cena z rabatem wynoszącym 28 procent.
O prawdziwy zawrót głowy może przyprawić cena regularna. 200 g kurek kosztuje 27,99 zł. Za kilogram tych grzybów przed sezonem i z importu zapłacić trzeba w Lidlu aż 139,95 zł.
Źródło: Fakt/WP