Kupują naszych lekarzy

16.09.2004 03:25, aktual.: 16.09.2004 06:13

Kto będzie leczyć pacjentów i opiekować się
chorymi? Lekarze i pielęgniarki masowo zgłaszają chęć wyjazdu do
pracy za granicę - do Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemiec. Także
inne kraje kuszą naszych medyków - pisze "Rzeczpospolita".

Według "Rzeczpospolitej", wyjeżdżają, bo nie widzą dla siebie perspektyw rozwoju i szans na przyzwoite zarobki.

Szpitale w zachodniej Europie zaczęły oferować naszym lekarzom i pielęgniarkom możliwość zatrudnienia, jeszcze zanim staliśmy się członkiem Unii Europejskiej. Od maja pośredniczące w naborze pracowników medycznych firmy pracują pełną parą. Trudno, zwłaszcza w wielkich miastach, znaleźć jeden szpital, z którego nie wyjechałoby choć kilka osób. Następni chętni przygotowują się do wyjazdów - podkreśla "Rzeczpospolita".

Jeszcze nie ma danych, ilu lekarzy rozpoczęło pracę za granicą. Wiadomo natomiast, ilu chce wyjechać - dwa i pół tysiąca lekarzy wzięło z izb lekarskich dokumenty, które dają im prawo do pracy za granicą. Codziennie zgłaszają się kolejni. Sytuację postrzegamy jako naprawdę groźną. Wyjeżdżają młodzi, tuż po studiach, albo lekarze specjaliści - mówi Iwona Reszke z Naczelnej Izby Lekarskiej. W Polsce pracuje niecałe sto tysięcy lekarzy - informuje "Rzeczpospolita".

Jeszcze prędzej możemy odczuć skutki emigracji pielęgniarek, bo już teraz jest ich za mało w stosunku do potrzeb pacjentów. Pielęgniarek powinno pracować ponad 300 tysięcy. Pracuje 250 tysięcy - mówi przewodnicząca Warszawskiej Izby Pielęgniarek i Położnych Hanna Gutowska. Tymczasem w każdym województwie chęć pracy za granicą zgłosiło przynajmnej kilkadziesiąt z nich - pisze "Rz". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także