Trwa ładowanie...

Kupował chłopców do agencji dla gejów w Niemczech. Wpadł w ręce policji

Bulwersujący proceder trwał przez wiele lat. Mężczyzna miał płacić pośrednikom, którzy werbowali ofiary. Większość młodych ludzi nie wiedziała, po co wyjeżdża do Niemiec.

Kupował chłopców do agencji dla gejów w Niemczech. Wpadł w ręce policjiŹródło: flickr.com, fot: houstondwiPhotos mp
d311vjw
d311vjw

Hans M. prowadzi w Essen agencję towarzyską dla gejów. Wrocławska prokuratura podejrzewa go o to, że kupował chłopców - w tym także nieletnich - z Polski.

Proceder trwał wiele lat. Wrocławska policja na jego trop wpadła w 2007 roku. Młodych mężczyzn werbowano - na zlecenie Hansa M. - w parku przy Panoramie Racławickiej we Wrocławiu, a także w Poznaniu - w parku im. Karola Marcinkowskiego i w okolicach dworca PKP. Część z nich wiedziała, że jadą do pracy w agencji towarzyskiej dla gejów, część jednak zwabiono do Niemiec podstępem. Tam zabrano im dokumenty i zmuszono do prostytuowania się.

W 2008 roku Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Hansa M. i czterech mężczyzn, którzy werbowali młodych chłopców do pracy w jego agencji. M. po roku został jednak zwolniony z aresztu za kaucją, potem śledztwo zawieszono, by odnaleźć wszystkich poszkodowanych chłopców.

d311vjw

Hans M. wyjechał z Polski, ale nadal prowadził agencję w Essen. Nadal także kupował młodych chłopców w Polsce. Policja złapała jego nowych współpracowników. W 2016 roku stanęli przed sądem i w kwietniu tego roku skazani na karę od 4 do 8 lat więzienia.

Niedawno do sądu trafił także akt oskarżenie przeciwko Hansowi M. i jego czterem wspólnikom z Polski, w sprawie, która ciągnęła się od 2008 roku. Jak ustalili śledczy oskarżeni mężczyźni skrzywdzili co najmniej 29 młodych mężczyzn, w tym dwóch nieletnich.

Zobacz także: CBŚ rozbiło gang sutenerów

Hans M. od dawna poszukiwany był przez wrocławską prokuraturę okręgową listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. Dopiero kilka tygodni temu udało się go zatrzymać niemieckiej policji. Trwa procedura ekstradycyjna. Jeśli mężczyzna trafi do Polski stanie przed sądem jako oskarżony.

Źródło: polskatimes.pl, fakt24.pl

d311vjw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d311vjw
Więcej tematów