ŚwiatKup pan cegłę... w Polsce

Kup pan cegłę... w Polsce

Kupując materiały budowlane w Polsce
możesz zaoszczędzić minimum jedną trzecią kwoty, jaką trzeba wydać
na Słowacji - prestiżowy dziennik "Sme" zamieścił całostronicowy informator, dotyczący możliwości robienia tańszych zakupów w naszym kraju.

Ceny większości towarów w Polsce są niższe niż na Słowacji - przyznaje bratysławski dziennik. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli jesteśmy zdecydowani na zakup towaru wysokiej jakości i dodamy wydatki na benzynę, to wyniesie nas to tyle samo, co zakup w sklepie za rogiem naszego domu - ostrzega gazeta.

Tegorocznym hitem są materiały budowlane i artykuły związane z wyposażenie mieszkań; płyty do ocieplania budynków, glazurę, płytki dachowe, wanny, umywalki czy sedesy można w Polsce kupić nawet o połowę taniej niż u nas - przyznaje dziennik.

Od początku roku to Polska stała się tania dla Słowaków, choć przez ostatnie lata było odwrotnie. Jednym z powodów jest wprowadzenie na Słowacji tylko jednej stawki podatku VAT. Na przykład na żywność ten podatek w ubiegłym roku wynosił 5%, a teraz wzrósł do 19% - wyjaśniają słowaccy ekonomiści.

Kolejny powód to - mimo wielokrotnych interwencji banku centralnego - umacniający się kurs korony słowackiej, związany m.in. z inwestycją Hyundaia, który jeszcze w tym roku rozpocznie pod Żyliną budowę fabryki samochodów osobowych Kia. W efekcie dziś Polacy za złotówkę dostaną osiem, dziewięć koron, podczas gdy jeszcze dwa lata temu dwanaście - dodają ekonomiści.

Duży wpływ miało też wejście Słowacji do Unii Europejskiej; oprócz 100-kilometrowej granicy z Ukrainą, pozostałe przejścia graniczne opuścili celnicy. Dziś północną Słowację zalewają ziemniaki z Polski. Oferowane są za 5 koron (ok. 55 groszy), podczas gdy krajowi producenci chcą za swoje 17 koron.

Dziennik "Sme" informuje amatorów tańszych zakupów w Polsce, że muszą uzbroić się w cierpliwość przy przekraczaniu granicy - kilkukilometrowe kolejki tworzą się zwłaszcza w dni targowe. Drogi w Polsce są wąskie, źle oznakowane, bez poboczy, czasami można tam spotkać także kamienną kostkę. Na dojazdach do targowisk tworzą się korki, a parkingi są przepełnione - ostrzega gazeta.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)