Wrócił. Ten guzik został usunięty przez Bidena
Inauguracja prezydentury Donalda Trumpa zakończyła się w poniedziałek. Republikanin wrócił do Białego Domu po czteroletniej przerwie, a wraz z Trumpem do Gabinetu Owalnego powrócił również ikoniczny guzik Diet Coke.
Jak podaje "The Wall Street Journal", 20 stycznia, po ceremonii inauguracyjnej Trumpa, na jego biurku znaleziono czerwony przycisk, umieszczony w drewnianym pudełku.
Trump pokazał Gabinet Owalny
To "kultowy" przycisk do zamawiania dietetycznej coli. Po raz pierwszy został zainstalowany jeszcze w pierwszej kadencji Trumpa, ale w 2021 roku prezydent Joe Biden nakazał jego usunięcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina jak Kanał Panamski? Kwaśniewski: Trafny, ale tragiczny argument
Trump jest znany ze swojej sympatii do Diet Coke i wielokrotnie podkreślał, że nie pije alkoholu, ponieważ jego brat, Fred Trump Jr., zmarł na początku lat 80. z powodu komplikacji związanych z alkoholizmem.
"To tutaj zaczynają się i kończą wojny"
- Przejdziemy teraz do pięknego Gabinetu Owalnego, jednego z najwspanialszych gabinetów w historii – powiedział Trump w Capitol One Arena w poniedziałek po ceremonii inauguracji w Kapitolu. - To tutaj zaczynają się i kończą wojny. Wszystko zaczyna się i kończy w Gabinecie Owalnym - dodał.
W poniedziałek dziennik zauważył, że nad kominkiem w Gabinecie Owalnym zawisł portret George’a Washingtona, a po obu stronach znajdowały się portrety Alexandra Hamiltona i Thomasa Jeffersona.
Cztery lata temu Biden usunął z Gabinetu Owalnego flagi wojskowe poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, ale w poniedziałek zespół Trumpa przywrócił je na swoje miejsce.
Kiedy Biden został zaprzysiężony na prezydenta w 2021 roku, usunął z Gabinetu Owalnego popiersie Winstona Churchilla. W poniedziałek popiersie Churchilla wróciło na swoje dawne miejsce przy kominku.
Zarówno Trump, jak i Biden wyeksponowali w Gabinecie Owalnym popiersie Martina Luthera Kinga Jr., które – jak zauważył "The Wall Street Journal" – pozostało tam na początku drugiej kadencji Trumpa. W poniedziałek na kominku pojawiły się również nowe srebrne figury orłów.
Przeczytaj także: