Putin w wannie wypełnionej krwią. A to nie był koniec

W Niemczech, po kilku latach przerwy związanej z pandemią, wróciły tradycyjne pochody karnawałowe. Zazwyczaj mają one charakter dosadnej politycznej satyry. Co zrozumiałe, jednym z głównych negatywnych bohaterów tegorocznej edycji był Władimir Putin - jego postać m.in. umieszczono w wannie wypełnionej krwią.

Karnawałowy pochód w Dusseldorfie.
Karnawałowy pochód w Dusseldorfie.
Źródło zdjęć: © EPA, PAP
oprac. DAS

Karnawałowe pochody w Niemczech mają już swoją długą tradycję. Organizatorzy zazwyczaj rozprawiają się z kontrowersyjnymi działaniami polityków, pokazując ich w krzywym zwierciadle. Wśród nich wielokrotnie pojawiała się była kanclerz Niemiec Angela Merkel, Donald Trump, ale także Jarosław Kaczyński czy Viktor Orban.

W tym roku negatywnym bohaterem numer jeden mógł być jeden polityk - Władimir Putin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Putin kąpiący się we krwi. Dosadna satyra z Niemiec

Rosyjski dyktator doczekał się kilku wcieleń. Był m.in. boginią śmierci czy satrapą całującym się z diabłem. Najbardziej dosadna była jego kreacja z Dusseldorfu, gdzie kukłę Putina umieszczono w wannie w barwach Ukrainy, która była wypełniona krwią. Wspomniana postać się w niej kąpała.

Parada w Dusseldorfie.
Parada w Dusseldorfie.© EPA, PAP

Równie spektakularnie wyglądała kukła Putina w formie bogini o sześciu ramionach. Znajdowały się na niej nazwy: NATO, Unii Europejskiej, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Ukrainy i oczywiście Stanów Zjednoczonych. Wszystkie były podpisane słowem "naziści". To oczywista aluzja do regularnych oskarżeń dyktatora, które zazwyczaj padają w trakcie jego wystąpień - głównie pod adresem Kijowa.

Postać Putina symbolizująca jego obsesję na punkcie rzekomego nazizmu.
Postać Putina symbolizująca jego obsesję na punkcie rzekomego nazizmu.© EPA, PAP
Wybrane dla Ciebie