Kukiz radzi Kaczyńskiemu. "Jeśli się nie ugnie, przegra wybory"

Paweł Kukiz w rozmowie z telewizją Echo24 został zapytany o to, kto wygra wybory prezydenckie. Polityk zasugerował, że jeśli prezes PiS przed pierwszą turą "się nie ugnie", to przegra wybory.

Według Kukiza prezes PiS powinien nabrać "troszeczkę pokory" i poprosić o spotkanie z "z panem Bosakiem, panem Mentzenem, z nami, gdzieś kuluarowo z PSL-em".

Następnie przedstawić swoich kandydatów na prezydenta i zadać pytania liderom tych ugrupowań: - Panowie, w drugiej turze, na których z tych trzech kandydatów byście zagłosowali? Czy nas wesprzecie w drugiej turze, jeżeli nasz kandydat do tej tury wejdzie? - wskazał na treść pytania.

- Jeśli pan prezes nie ustali wcześniej z innymi szefami opcji politycznych w Polsce, o światopoglądzie mieszczącym się w tych ramach od centrum do prawicy, to przegrają wybory prezydenckie - ocenił lider Kukiz'15.

Polityk zasugerował również, co się stanie jeśli Zjednoczona Prawica przegra wybory. - Jak przegrają wybory prezydenckie, to Tusk pójdzie krok dalej i albo rozwiąże parlament, albo - w zależności od sytuacji - zdelegalizuje PiS - ocenił.

Kukiz został zapytany również o doniesienia medialne ws. nieprawidłowości przy Funduszu Sprawiedliwości. - Ja nie będę obiektywny jeśli chodzi o Solidarną Polskę, ponieważ mam do nich ogromny żal o to zblatowanie się w pewnych momentach z Platformą Obywatelską - odparł. Jako to "zblatowanie" wskazał głosowania ws. referendum i sędziów pokoju.

- Ta niejasna sytuacja z Funduszem Sprawiedliwości, gdzie ona według mnie wydaje się czysta - mówił Kukiz. Tłumaczył, że nie ma przepisów, które wskazywałyby, gdzie fundusz nie może być użyty.

Źródło: Telewizja Echo24

Szokujący widok w stolicy. 76-latka z zarzutami

"Ustalenia są poważne". Marian Banaś po kontroli w MSZ

Polscy studenci zatrzymani w Nigerii. "Znajdowali się w złym miejscu"