Nie muszą mieć zgody, by interweniować u studentów

Strażnicy miejscy będą mogli bez zawiadamiania rektora interweniować na trenie kampusu i w obiektach Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zgodziły się na to władze uczelni w trosce o bezpieczeństwo studentów i pracowników.

Tereny uniwersyteckie - zgodnie z wielowiekową tradycją - są objęte autonomią ograniczającą swobodną działalność służb mundurowych, co jest też usankcjonowane w ustawie o szkolnictwie wyższym.

Władze UMK i straży miejskiej zawarły porozumienie, które ma zapewnić bezpieczeństwo studentom i pracownikom, a także pomóc w egzekwowaniu zakazu parkowania tam, gdzie jego łamanie może spowodować szczególne zagrożenie (m.in. zastawione drogi pożarowe i trakty piesze).

Wejście straży miejskiej na tren miasteczka uniwersyteckiego nie będzie wymagało za każdym razem zgody władz uczelni. W przypadku interwencji w obiektach, np. domach studenckich, funkcjonariusze będą o niej powiadamiać portierów lub kierowników obiektów.

W najbliższych dniach kierownictwo straży ma spotkać się z przedstawicielami samorządu studenckiego, by omówić zasady współpracy przy zapewnianiu bezpieczeństwa w obrębie uniwersytetu.

Rektor UMK prof. Andrzej Radzimiński przyznał, że powodem zwrócenia się o pomoc do straży miejskiej były incydenty na terenie uczelni, których ofiarami padały przede wszystkim studentki. Przed dwoma tygodniami, w odstępie kilku godzin, w pobliżu toruńskiego uniwersytetu zgwałcono jedną ze studentek, a parę przecznic dalej to samo spotkało inną młodą kobietę.

Ustawa "Prawo o szkolnictwie wyższym" stanowi, że "rektor dba o utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na ternie uczelni". Określa też zasady interwencji na uczelniach służb państwowych odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego i bezpieczeństwa wewnętrznego.

"Służby państwowe (...) mogą wkroczyć na teren uczelni tylko na wezwanie rektora. Służby te mogą jednak wkroczyć z własnej inicjatywy na teren uczelni w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia ludzkiego lub klęski żywiołowej, zawiadamiając o tym rektora. Służby (...) są obowiązane opuścić teren uczelni niezwłocznie po ustaniu przyczyn, które uzasadniały ich wkroczenie na teren uczelni lub na żądanie rektora" - głosi ustawa.

Ustawa przewiduje też, że porozumienia zawarte przez rektora ze służbami "mogą określić inne przypadki związane z utrzymaniem porządku i bezpieczeństwa, uzasadniające przebywanie tych służb na terenie uczelni".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"