Kudrycka o działaniu komisji UE ds. samolotów CIA
Eurodeputowana Barbara Kudrycka (PO), która weszła do komisji Parlamentu Europejskiego mającej wyjaśnić, czy prawdziwe są doniesienia o tajnych więzieniach CIA w Europie, uważa, że jednym z kluczowych zadań tej komisji będzie ustalenie tego, co jest zgodne z prawem, a co nie, w walce z terroryzmem.
20.01.2006 15:30
Chodzi o to, by wypracować jakąś metodę: co wolno, walcząc z terroryzmem, a czego już nie wolno, i, żeby to było wiadomo na przyszłość (...) Jak chronić prawa i wolności obywatelskie w Europie, a z drugiej strony jak skutecznie zapewniać bezpieczeństwo obywatelom, prawo do życia i ochrony zdrowia, czyli jak skutecznie walczyć z terroryzmem - powiedziała Kudrycka na konferencji prasowej w Białymstoku.
Według Barbary Kudryckiej, nie jest wykluczone, że przedstawiciele komisji Parlamentu Europejskiego zechcą zobaczyć lotnisko w Szymanach (Warmińsko-Mazurskie), wymieniane w publikacjach jako miejsce lądowań amerykańskich samolotów.
Eurodeputowana zaznaczyła, że komisja ta nie ma charakteru śledczego, dlatego nie może m.in. przesłuchiwać świadków. Może przede wszystkim analizować dostępne już dokumenty związane ze sprawą, zapraszać na posiedzenia przedstawicieli organizacji międzynarodowych (np. Human Rights Watch) oraz współpracować z ONZ, parlamentami i rządami krajów członkowskich UE.
Kudrycka przyznała, że nie będzie łatwe dotarcie przez komisję do innych informacji, niż uzyskane dotąd m.in. przez dziennikarzy. Ale spodziewa się, że powołanie tej komisji powinno "uspokoić nastroje społeczne i nastroje panujące w Parlamencie Europejskim".
Komisja tymczasowa PE, a taką jest komisja ds. doniesień o lotach samolotów CIA, powołana została na okres nie dłuższy niż rok (ale z możliwością przedłużenia tego czasu). Po czterech miesiącach można się spodziewać raportu wstępnego komisji.
O samolotach CIA przewożących więźniów i o tajnych więzieniach zrobiło się głośno, gdy 2 listopada ubiegłego roku "Washington Post" napisał, powołując się na anonimowe źródła w rządzie USA i innych krajach, że CIA przetrzymuje i przesłuchuje terrorystów z Al-Kaidy w poradzieckich więzieniach w krajach Europy Wschodniej.
Organizacja zajmująca się obroną praw człowieka, Human Rights Watch podała, że tajne więzienia CIA mogą się znajdować w Rumunii lub w Polsce, na co miały wskazywać takie dowody, jak dokumenty lotów samolotów CIA, przewożących więźniów z Afganistanu.
Komisja Parlamentu Europejskiego, do której weszło 46 przedstawicieli wszystkich klubów parlamentarnych, w tym sześcioro eurodeputowaych z Polski, ma sprawdzić, czy rzeczywiście w Europie są lub były tajne więzienia CIA oraz, czy CIA wykorzystywała europejskie lotniska do transportowania osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.
Komisja sprawdzi również, czy rządy państw członkowskich wiedziały o takich działaniach i czy byli w nie zaangażowani obywatele państw Unii.