Analitycy uważają, że Kuczmie zależy przede wszystkim na tym, by po upływie kadencji nie został oskarżony o to, że aprobował zabójstwo opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Tym samym pozostanie z boku w nadziei, że zwycięży Janukowycz, oznaczałoby dla niego postawienie wszystkiego na jedną kartę.
Kampania wyborcza przed jesiennymi wyborami prezydenckimi rozpoczęła się oficjalnie 3 lipca. Do 1 sierpnia kandydaci muszą przedstawić wymagane dokumenty rejestracyjne. Do tego czasu Kuczma musi zdecydować, czy będzie kandydował po raz trzeci.