Niefortunne nagranie Trzaskowskiego. Fala oburzenia w sieci
Rafał Trzaskowski nagrał w kuchni życzenia świąteczne. Prezydent Warszawy siedzi wygodnie przy stole, na którym stoi filiżanka. W tym czasie jego żona pracuje przy blacie obok. Internautom bardzo się to nie spodobało. Pod nagraniem szybko pojawiło się mnóstwo komentarzy krytykujących Trzaskowskiego. Polityk w końcu nagranie usunął i przeprosił.
Pod filmem pojawiły się komentarze polityków. "Zabieram się za czytanie komentarzy pod tymi życzeniami. Najlepsze życzenia dla Pańskiej małżonki" - napisał Jan Khantak z Suwerennej Polski.
"Ałaaa" - skomentował wymownie Anna Maria Żukowska z Lewicy.
Pojawiło się też porównanie z fatalną kampanią prezydencką Bronisława Komorowskiego po której stracił urząd głowy państwa. "Fachowcy od kampanii prezydenckiej Komorowskiego w końcu muszą gdzieś pracować" - pisze ironicznie internauta.
Inne komentarze też zwracają uwagę. "Kobieta pracuje w kuchni, a facet siedzi i dogaduje. Wyjątkowej klasy spindoktor Panu to nagranie doradził" - napisał jeden z internautów.
"Ej, serio nie można było nagrać życzeń bez żony stojącej tyłem do kamery przy garach?" - pyta z kolei internautka.
Trzaskowskiemu dostało się też za samą treść życzeń. Gdy żona zwraca mu uwagę, że życzenia "rewelacyjnego dyngusa" w ich przypadku nie są w tym roku na miejscu, polityk reflektuje się i dodaje: "A, no tak. Sąsiad nam zalał kuchnię parę dni temu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Polacy o zmianie czasu z letniego na zimowy. "Lepiej, by to było zniesione"
"Baba w kuchni, jazda po sąsiedzie. Wybitny film, zapiszę dla potomnych" - komentuje jeden z widzów.
Inni żartobliwie komentowali z kolei, że Trzaskowski swoim nagraniem chce dotrzeć do tradycyjnego elektoratu.
Przeczytaj też:
Źródło: x.com