ŚwiatKubańscy biskupi ostrzegają przed ideologią

Kubańscy biskupi ostrzegają przed ideologią

Katoliccy biskupi Kuby wyrazili zaniepokojenie "powrotem do języka i metod pierwszego okresu rewolucji kubańskiej" lat 60.

09.09.2003 20:50

W raporcie, zatytułowanym "Obecność społeczna Kościoła", Konferencja Biskupów Kuby podkreśla, że postawa władz kubańskich "stwarza zagrożenie dla możliwości krytycznego dialogu na temat rzeczywistości, czego dowodem jest uwięzienie i surowe wyroki na grupę przeciwników politycznych, a także zastosowanie kary śmierci po doraźnym procesie".

Poczynania te - głosi dokument - "głęboko zasmuciły Kubańczyków, a także papieża Jana Pawła II. Zamykają one drogę do wolności słowa i do zrozumienia między Kubańczykami.

Przypominając historyczną wizytę papieża Jana Pawła II na Kubie w 1998 r. i jego wezwanie do "otwarcia się Kuby na świat", biskupi wyrażają ubolewanie, że niemal natychmiast po tej wizycie "rozpoczął się wyraźny proces rewizji, który nie sprzyja dążeniom do pluralizmu, tolerancji i otwarcia". Po wizycie papieża "doświadczamy na Kubie, w zaostrzonej formie, powrotu do języka i metod pierwszych lat rewolucji, jeśli idzie o ideologię".

Biskupi kubańscy zwracają też uwagę na "znaczny regres w otwarciu gospodarki na słuszne aspiracje ludności, na małe przedsiębiorstwa, firmy prywatne itp., obciążane podatkami, wysokimi karami, odmowami licencji, które zniechęcają do działalności gospodarczej lub przeszkadzają w niej".

"Kiedy rządząca ideologia utożsamiana jest z wszelkimi decyzjami prawnymi i z rzeczywistością etyczną kraju, społeczeństwo utożsamia się z państwem, a państwo przekształca w sumienie obywateli" - podkreślają kubańscy biskupi. Wyrażają też zaniepokojenie tym, że "wszystko, co w słowach i czynach nie zgadza się z oficjalną ideologią, jest uważane za bezprawne, dyskwalifikowane i zwalczane, bez dostrzegania zawartej tam prawdy".

Konferencja Biskupów Kuby domaga się także od władz "gestu łaski" wobec 75 uwięzionych opozycjonistów, skazanych kilka miesięcy temu na kary do 28 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)