Kto zabił opozycyjnego dziennikarza?
Około 5 tys. osób zebrało się w sobotę
w stolicy Czarnogóry, Podgoricy, by oddać hołd zabitemu dzień
wcześniej redaktorowi naczelnemu głównego dziennika opozycyjnego
"Dan" Duszko Jovanoviciowi.
Marsz protestacyjny, z przywódcami opozycji na czele, przeszedł z głównego placu miasta pod redakcję gazety. W miejscu, gdzie zastrzelono Jovanovicia, położono kwiaty i zapalono świece. Przechodząc obok siedziby rządu, demonstranci skandowali: "Milo, ty morderco!". Milo to imię premiera Djukanovicia.
Jovanović został zastrzelony przez nieznanego sprawcę, który zbiegł z miejsca przestępstwa. Czarnogórskie MSW zaoferowało milion euro nagrody za informacje o zabójcy.
Dziennik "Dan" jest znany z artykułów o handlu ludźmi i przemycie papierosów, w których wskazywał na powiązania członków władz z tymi sprawami. Za artykuły na ten temat gazeta wielokrotnie była podawana do sądu.
Zabójstwo Jovanovicia potępili wszyscy przedstawiciele władz. Premier Djukanović, często krytykowany przez "Dan", nakazał MSW podjęcie "energicznych działań" w celu wykrycia zabójcy.