Zdaniem Marcina Palade z Ośrodka Badań Wyborczych, niepowodzenie prawyborów w Bystrzycy Kłodzkiej nie oznacza fiaska tego typu imprez w ogóle. Pozostaje natomiast kwestia, czy część klasy politycznej dojrzała do takiego sprawdzianu - powiedział Palade dziennikarzowi Wirtualnej Polski.
Według szefa OBW - współorganizatora prawyborów - jedną z przyczyn niepowodzenia imprezy w Bystrzycy jest nowa ustawa o finansowaniu partii politycznych. Palade uważa, że małym partiom zależy w wyborach nie tyle na przekroczeniu progu, który zapewnia wejście do parlamentu, a na osiągnięciu 3-procentowego poparcia, które gwarantuje państwowe dotacje. Dlatego też niewielkie ugrupowania robią wszystko, by podczas prawyborów zaistnieć w mediach.
Komentując apel AWSP, która wezwała komitety wyborcze do nieuczestniczenia w prawyborach w Nysie, szef OBW powiedział, że to ugrupowanie najprawdopodobniej w ogóle nie chce brać udziału w prawyborach, obawiając się, że zbyt niskie poparcie będzie sygnałem dla wyborców, że głos oddany na AWSP 23 września będzie głosem zmarnowanym.(ck)
Posłuchaj rozmowy Wirtualnej Polski