Kto na prezydenta? Tusk czy Biedroń? "Wybór miedzy kiłą a syfilisem"
Sondaż przeprowadzony dla Wirtualnej Polski sprowokował wśród naszych czytelników ciekawą dyskusję. Z jakimi reakcjami spotkało się zaskakująco wysokie poparcie dla Roberta Biedronia jako potencjalnego prezydenta Rzeczypospolitej? Sprawdziliśmy co o tym sądzicie.
Wyniki nie zostawiają złudzeń. Gdyby wybory odbyły się dziś, Polacy wybraliby na drugą kadencję Andrzeja Dudę przy frekwencji wynoszącej 63 proc. badanych. Urzędujący prezydent mógłby liczyć na głosy 36 proc. ankietowanych. Zgodnie z wolą Polaków, jego największym konkurentem wcale nie jest Donald Tusk. Drugi wynik zdobył Robert Biedroń. Dopiero trzecie miejsce w sondażu przypadło byłemu premierowi, Donaldowi Tuskowi.
Oprócz oczywistych za i przeciw za jednym i drugim kontrkandydatem Andrzeja Dudy, pojawiło się wiele głosów... przeciwnych zarówno prezydentowi Słupska jak i przewodniczącemu Rady Europejskiej. Z uwagi na niecenzuralność wielu komentarzy nie będziemy ich cytować. Jednakże z mnogości komentarzy niesprzyjających obu kandydatom można wyciągnąć jeden wniosek - jeśli Andrzej Duda Będzie ponownie kandydował na prezydenta Rzeczypospolitej to wygraną ma w kieszeni.
W sondażu uwzględniono też takie osoby jak: Włodzimierz Czarzasty, Tomasz Lis, Magdalena Ogórek, Barbara Nowacka, Adrian Zandberg, Ryszard Petru, Rafał Ziemkiewicz. Na nich wskazało jedynie po 1 proc. ankietowanych. 16 proc. badanych nie wybrało nikogo.
