Zgodnie z ustawą, podano do publicznej wiadomości dochody członków parlamentu. Oparto się jak zawsze na deklaracjach podatkowych. Dotyczą one roku 2000.
Najbogatszy okazał się mecenas Gianni Agnelli, który w dowód uznania zasług dla kraju jest dożywotnim senatorem republiki. Jego dochody dwa lata temu wyniosły ponad 13,5 mln euro - o 5 mln więcej od deputowanego Silvio Berlusconiego.
Rok wcześniej sytuacja była odwrotna - zamożniejszy był Berlusconi. Agnelli, oprócz tego, że posiada akcje Fiata, jest właścicielem trzynastu fiatów "Panda". Premier Berlusconi ma słabość do nieruchomości i jachtów.
Niemal wszyscy członkowie włoskiego parlamentu mają własne mieszkania. Jest wielu miłośników drogich szybkich samochodów i motocykli, drobnych posiadaczy ziemskich i przedsiębiorców.
Trzech parlamentarzystów nie ma nic - jednym z nich jest znany cyrkowiec Livio Togni, treser dzikich zwierząt. Może jestem biedny, ale przynajmniej nikogo się nie boję - powiedział senator. (and)
