Kto da skrzydła polskiej armii?

Przetarg na nowe samoloty wielozadaniowe powinien być jak najszybciej rozwiązany jeśli chcemy być państwem suwerennym i panować nad naszą przestrzenią powietrzną uważa gość porannej rozmowy Radia Plus, Janusz Zemke. Wiceminister obrony dodaje, że kredyt przyznany przez Stany Zjednoczone na zakup F-16 zwiększa szansę amerykańskiego samolotu.

Tomasz Sekielski: Amerykanie chcą udzielić nam kredytu na zakup F-16. Według wielu osób to już przesądza sprawę. Będziemy mieli F-16?

* Janusz Zemke:* Nie, to nie przesądza. Ten kredyt zwiększa szansę amerykańskiego samolotu, ale ja jestem przekonany, że i pozostali oferenci otrzymają podobną pomoc swoich rządów.

Tomasz Sekielski: Ma Pan takie sygnały, że na przykład Francuzi dadzą nam kredyt?

* Janusz Zemke:* Mam oczywiście sygnały takie. Francuzi sądzę też taki kredyt na Mirage dadzą. O tym, że rządowe wsparcie będzie miał Grippen nie trzeba przecież mówić, bo to jest dla Szwedów oczywista rzecz. Czyli powiedział bym w sposób taki, przetarg nie jest rozstrzygnięty, nie wiemy jaki będzie jego finał, wiele będziemy wiedzieli 13 listopada po otwarciu ofert.

Tomasz Sekielski: Powiedział Pan w sobotę, ze Amerykanie przyznają taki kredyt tylko najbliższym sojusznikom, że to jest wyróżnienie. Myśli Pan, że z dyplomatycznego punktu widzenia możemy teraz odmówić Amerykanom?

* Janusz Zemke:* To jest w ogóle zupełnie nowa jakość. Ja odwołam się do swoich licznych rozmów jakie w tym roku prowadziłem, także do rozmów w Waszyngtonie. Pierwotnie uczestnicy przetargu powiadali, że pomogą Polsce w uzyskaniu kredytu komercyjnego. Kiedy mówiłem wszędzie, że nas to nie interesuje, bo każdy procent kredytu mniej, to są to kolosalne pieniądze w horyzoncie kilkunastu lat, no to po prostu powiadano, że jest to nie możliwe. Dzisiaj się okazuje, po dziesięciu miesiącach, że jest to możliwe.

Tomasz Sekielski: Ale czy możemy odmówić, Panie ministrze, z dyplomatycznego punktu widzenia?

* Janusz Zemke:* Musimy podjąć decyzję ,która będzie korzystna z punku widzenia Polski. Otóż my się musimy kierować interesem Polski.