Książę Monako odwiedzi polskich polarników
W środę książę Monako Albert II odwiedzi
Polską Stację Antarktyczną im. Henryka Arctowskiego - poinformował pracownik stacji, dr Tomasz Janecki z Zakładu Biologii
Antarktyki PAN.
06.01.2009 | aktual.: 06.01.2009 20:49
Oficjalną wiadomość o planowanej wizycie przesłała kierownictwu placówki Ambasada RP w Chile. Księciu towarzyszyć ma ośmioosobowa delegacja, w której skład wejdzie m.in.: dyrektor Chilijskiego Instytutu Antarktycznego Jose Retamales.
Książę Albert jest znanym miłośnikiem spraw polarnych. W 2007 r. w Paryżu dokonał oficjalnego otwarcia trwającego IV Międzynarodowego Roku Polarnego. Prapradziada księcia, Alberta I, uważa się za jednego z pionierów współczesnej oceanografii.
Jak powiedział dr Janecki, wizyta będzie mieć charakter czysto towarzyski. Książę złoży ją przy okazji swego pobytu, w położonej na tej samej wyspie co polska, chilijskiej stacji badawczej. - Na Arctowskiego przyleci, jeśli tylko pogoda na to pozwoli - wyjaśnił biolog. - Bo, mimo iż obie stacje dzieli zaledwie 40 km, nie ma między nimi drogi lądowej i jedyna możliwość dotarcia do nas to śmigłowiec - dodał dr Janecki.
Jak podkreślił dr Janecki, mimo iż wizyta księcia Monako ma mieć charakter towarzysko-turystyczny, to dla Polaków na Antarktyce jest bardzo ważna. - Świadczy o prestiżu naszej stacji. To dla nas nie tylko wielki zaszczyt, ale także reklama - zaznaczył.
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego została otwarta 26 lutego 1977 roku. Jest całoroczną placówką naukową, kierowaną przez Zakład Biologii Antarktyki PAN. Jej celem jest prowadzenie badań w takich dziedzinach jak: oceanografia, geologia, geomorfologia, glacjologia, meteorologia, klimatologia, sejsmologia, magnetyzm oraz ekologia.
Stacja leży nad Zatoką Admiralicji na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych, 120 km od wybrzeży Antarktydy.