Ksiądz z zarzutami. Miał być "skrzynką kontaktową" dla dilerów
Zarzuty posiadania i wewnętrznego obrotu środkami odurzającymi usłyszał ksiądz Tomasz Ś. z parafii w Jedlnie Pierwszym. Archidiecezja częstochowska poinformowała o zawieszeniu duchownego w czynnościach i pozbawieniu go funkcji proboszcza.
25.03.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:58
Policjanci, prowadząc narkotykowe śledztwo, dotarli do 41-letniego księdza Tomasza Ś. z parafii w Jedlnie Pierwszym (województwo łódzkie). Jak ustalili śledczy, do proboszcza zza granicy docierały przesyłki pocztowe z zawartością narkotyków. Duchowny usłyszał zarzut posiadania i wewnętrznego obrotu środkami odurzającymi - donosi lokalny portal pulsradomska.pl.
Za pierwszy z czynów grożą trzy lata wiezienia, za drugi - pięć. "Wszystko wskazuje, że duchowny był dla dilerów 'skrzynką kontaktową', odbierając przesyłki z narkotykami, które słano z zagranicy" pisze "Gazeta Wyborcza".
Wcześniej w sprawie zatrzymany cztery osoby (20-, 22-, 25- i 28-latka). Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Ksiądz przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia. Został zwolniony do domu, jest objęty nadzorem policyjnym, ma też zakaz opuszczania kraju. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono majątek księdza szacowany na 5 tys. zł.
Archidiecezja częstochowska opublikowała komunikat o zawieszeniu duchownego w czynnościach i pozbawieniu go funkcji proboszcza. "Współpracujemy z organami śledczymi w celu przeprowadzenia niezbędnych czynności, oczekując na wyniki ich działań, które będą podstawą do ewentualnego podjęcia dalszych konsekwencji kanonicznych" - czytamy.
Nie brakuje obrońców księdza Na Facebooku powstała grupa "Wspieramy księdza Tomasza. Parafia Jedlno".
Przeczytaj również:
Koronawirus. Samotna procesja księdza z relikwiami św. Antoniego
Ksiądz bez pozwolenia wyburzył kościół. Nie ponosi kary
Źródło: "Gazeta Wyborcza"/pulsradomska.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl