WAŻNE
TERAZ

Szkocja pokonała Danię 4:2. Fatalny wynik dla Polski

Ksiądz oskarżony o przestępstwa seksualne. Ruszył proces

Przed Sądem Rejonowym w Kętrzynie (woj. warmińsko-mazurskie) rozpoczął się proces księdza Jarosława M., który jest oskarżony o dopuszczenie się do tzw. innych czynności seksualnych wobec dziewczynek poniżej 15. roku życia.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
oprac.  Marek Grabski

"Inne czynności seksualne"

Ze względu na charakter zarzutów proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżonego nie było w poniedziałek w sądzie. Wyjaśnienia będzie składał prawdopodobnie podczas następnej rozprawy. Sąd wyznaczył terminy trzech kolejnych rozpraw do 10 maja.

Jak poinformowała rzecznik olsztyńskiego sądu okręgowego Agnieszka Żegarska, w rozprawie uczestniczył obrońca Jarosława M. i oskarżyciel, stawiła się także matka jednej z pokrzywdzonych dziewczynek. - Tego dnia przewód sądowy został otwarty, odtworzone zostały nagrania z przesłuchań pokrzywdzonych dziewczynek - dodała sędzia.

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce oskarżyła duchownego o dopuszczenie się oraz usiłowanie dopuszczenia się "innej czynności seksualnej" wobec ośmiu małoletnich poniżej 15. roku. W języku prawnym oznacza to zachowania o seksualnej intencji, które nie są obcowaniem płciowym (zwykle chodzi o dotykanie o charakterze intymnym). Do zdarzeń objętych aktem oskarżenia dochodziło w latach 1997-2000 i 2011-2012 w wiejskich parafiach w okolicach Ornety i Kętrzyna, gdzie oskarżony był proboszczem.

Śledczy badali sprawę po zawiadomieniu od dyrektorki szkoły, która dowiedziała się od swoich uczennic o niewłaściwych zachowaniach duchownego. Z relacji dziewczynek wynikało, że ksiądz miał namawiać je do rozbierania się i kąpieli w jego obecności, a także dotykać je w trakcie nauki pływania. Miało do tego dochodzić podczas wakacyjnych wyjazdów nad jeziora organizowanych dla dzieci z ubogich rodzin, a także w łazience na plebanii.

Wcześniejsze śledztwo w tej sprawie było dwukrotnie umarzane przez Prokuraturę Rejonową w Kętrzynie, która uzasadniała to brakiem znamion czynu zabronionego i dostatecznych dowodów popełnienia przestępstwa. Śledczy oceniali wówczas, że "z etycznego punktu widzenia pewne zachowania księdza były niewłaściwe, nie udowodniono natomiast, aby miały one podtekst seksualny".

Sprawa była wielokrotnie relacjonowana przez media

Postępowanie podjęto na nowo pod koniec 2015 roku, a prokuratura generalna wyznaczyła do jego prowadzenia prokuraturę w Ostrołęce, która zebrała nowe dowody i po analizie całości materiału pod koniec ubiegłego roku skierowała do sądu akt oskarżenia.

Jak informowała wówczas prokuratura, Jarosław M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Zakazano mu kontaktowania się z pokrzywdzonymi dziećmi i ich opiekunami.

Po oskarżeniu duchownego rzecznik prasowy Kurii Warmińskiej ks. Marcin Sawicki przypomniał, że sprawa toczy się od kilku lat, a ksiądz został odwołany z obowiązków proboszcza i odsunięty przez biskupa od pracy z dziećmi i młodzieżą. Metropolita warmiński ma podjąć dalsze postępowanie wobec oskarżonego księdza zgodnie ze wskazaniami Kongregacji Nauki Wiary, po prawomocnym orzeczeniu sądu.

Źródło: WP, PAP

Wybrane dla Ciebie
Gorąco w Sejmie. Donald Tusk do posła PiS: "Pajac"
Gorąco w Sejmie. Donald Tusk do posła PiS: "Pajac"
Ujawnienie akt Epsteina coraz bliżej. Głosowanie niemal jednogłośne
Ujawnienie akt Epsteina coraz bliżej. Głosowanie niemal jednogłośne
Trump w obronie saudyjskiego księcia. "Jesteście fake news"
Trump w obronie saudyjskiego księcia. "Jesteście fake news"
Wyniki Lotto 18.11.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.11.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Dywersja na kolei. Prokurator Generalny powołał specjalny zespół śledczy
Dywersja na kolei. Prokurator Generalny powołał specjalny zespół śledczy
Jak dywersant wjechał do Polski? Wiceszef BBN: Nie mieliśmy zdjęcia
Jak dywersant wjechał do Polski? Wiceszef BBN: Nie mieliśmy zdjęcia
Trump nazwał reporterkę "świnką". Środowisko dziennikarskie oburzone
Trump nazwał reporterkę "świnką". Środowisko dziennikarskie oburzone
Akta Epsteina na światło dzienne. Izba Reprezentantów USA zdecydowała
Akta Epsteina na światło dzienne. Izba Reprezentantów USA zdecydowała
Jest ruch MON. Terytorialsi i SOK wyszli na tory
Jest ruch MON. Terytorialsi i SOK wyszli na tory
Niezwykła biżuteria prezydenta. "Zapisał się pan do tajnego związku?"
Niezwykła biżuteria prezydenta. "Zapisał się pan do tajnego związku?"
Jest reakcja Sikorskiego na słowa Pieskowa o Polsce
Jest reakcja Sikorskiego na słowa Pieskowa o Polsce
Ataki dronów paraliżują Rosję. Celem rafinerie, porty i Moskwa
Ataki dronów paraliżują Rosję. Celem rafinerie, porty i Moskwa