"Ksiądz został wezwany do Kurii, gdzie spotkał się z wikariuszem generalnym. Z relacji księdza wynika, że nie pobił on ucznia, ale popchnął go w złości" - powiedział wicekanclerz Kurii Diecezjalnej w Ełku ksiądz Antoni Skowroński. Dodał, że ksiądz został zobowiązany do publicznych przeprosin ucznia. Kapłan ma także kupić gry do świetlicy szkolnej.
Ksiądz Skowroński, zapytany czy katecheta będzie nadal uczył religii, powiedział, że nie ma do tego przeciwwskazań, bo nie przedstawiono mu zarzutów dotyczących nieprawidłowych zachowań pedagogicznych.
Warmińsko-mazurski wicekurator Waldemar Żakowski powiedział, że kuratorium zwróci się do rzecznika dyscyplinarnego, który zdecyduje, czy skierować do komisji dyscyplinarnej wniosek o ukaranie katechety.
Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej policji Bożena Przyborowska powiedziała, że incydentu uderzenia ucznia przez księdza nie zgłoszono policji.
"Policja po artykułach w prasie sama wszczęła dochodzenie wyjaśniające. Z relacji rodziców ucznia wynika, że nie mają pretensji do katechety. Twierdzą, że syn bywał krnąbrny"- powiedziała Przyborowska. Dodała, że policja przekaże materiały prokuraturze, która zdecyduje o dalszym postępowaniu.
