Ksiądz Kazimierz Sowa musiał zmienić plany. Powodem zakaz od biskupa Marka Jędraszewskiego
Nie przyjechał do Tarnobrzega, choć miał tam być gościem spotkania. Ksiądz Kazimierz Sowa chciał w ramach Klubu Obywatelskiego rozmawiać o wartościach, rodzinie, Unii Europejskiej i demokracji. Z powodu zakazu biskupa Marka Jędraszewskiego nie pojawił się jednak na wydarzeniu.
08.04.2019 | aktual.: 28.03.2022 07:51
- Okazuje się, że rozmowa o wartościach to temat zakazany - powiedziała w Tarnobrzegu europosłanka Elżbieta Łukacijewska. Miała przeprowadzić spotkanie z udziałem księdza Marka Sowy o wartościach. Otrzymała jednak SMS-a z informacją, że przełożeni zabronili duchownemu wzięcia udziału w wydarzeniu.
O sprawie poinformowała "Gazeta Wyborcza". Kluby Obywatelskie to cykliczne spotkania organizowane przez polityków PO z różnymi osobistościami. Tym razem zaproszono ks. Sowę - w charakterze gościa i prelegenta. Zarówno Łukacijewska, jak i chętni do udziału w spotkaniu nie spodziewali się takiego przebiegu zdarzeń.
"Pani poseł, bardzo mi przykro, że nie będę dziś uczestniczyć w debacie i spotkaniu organizowanym przez Klub Obywatelski, ale przed godziną otrzymałem telefon z kurii krakowskiej. Ksiądz kanclerz, powołując się na wniosek kurii w Sandomierzu i decyzję biskupa krakowskiego Marka Jędraszewskiego, poinformował mnie, że mój przełożony nie wyraża zgody na mój udział w zaplanowanym spotkaniu i dyskusji. Bardzo mi przykro, że państwa zawiodłem" - tak brzmi treść wiadomości, którą duchowny wysłał europosłance.
Łukacijewska nie odmówiła komentarza. - Nie mogę zrozumieć, dlaczego kuria i biskup Jędraszewski zabronili nam rozmawiać o wartościach. To przecież Kościół powinien łączyć i powinien wskazywać, jak ważne są debaty. Jest mi dziś bardzo przykro - podkreśliła.
Zobacz też:
Abp Jędraszewski broni Kościół przed oskarżeniami. Mówi o seksturystyce i kontrrewolucji katolickiej
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl