Ks. Wojciech Drozdowicz nie zawiódł WOŚP. "Gramy od lat. I dziś również jesteśmy"
Parafia bł. Edwarda Detkensa w Warszawie dla wielu osób jest miejscem niezwykłym.Jej proboszcz żegnał Korę, odgrywając "Krakowski spleen" na suzafonie. Deklaruje też wsparcie dla WOŚP. W tym roku również nie zawiódł orkiestry.
"Gramy od lat. I dziś również jesteśmy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy" - czytamy na poście umieszczonym na profilu parafii bł. Edwarda Detkensa w Warszawie. Do wpisu dołączono zdjęcia. Widać na nich kościelny pulpit, na którym przyklejono serduszko WOŚP.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Również księża, którzy przy nim stanęli, mają na ornacie mszalnym czerwone naklejki symbolizujące wsparcie dla akcji Jerzego Owsiaka. Sfotografowano także wiernych - część z nich także z serduszkami Orkiestry.
Jednym z kapłanów uchwyconych na fotografii jest proboszcz parafii, ks. Wojciech Drozdowicz. Duchowny to były misjonarz, współtwórca fundacji "AKogo?" i zdeklarowany zwolennik WOŚP.
Po śmierci Kory razem z perkusistą Wojciechem Morawskim wykonał po zakończeniu nabożeństwa w jej intencji jeden z najbardziej poruszających utworów zespołu Maanam, "Krakowski spleen".
Zobacz także: Michał Kamiński: w wizji Kaczyńskiego Polska to on sam
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl