PolskaKs. Lemański chwali Lecha Wałęsę. "Jak list biskupów"

Ks. Lemański chwali Lecha Wałęsę. "Jak list biskupów"

Ks. Lemański chwali Lecha Wałęsę. "Jak list biskupów"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Maciej Deja
02.08.2018 21:50, aktualizacja: 02.08.2018 22:02

Ksiądz Wojciech Lemański porównał wpis Lecha Wałęsy do listu polskich biskupów skierowanych do ich niemieckich odpowiedników sprzed ponad pół wieku. Były prezydent zapewnił, że chce przed śmiercią pojednać się z Jarosławem Kaczyńskim.

"Bracie Kaczyński" - w tak zaskakujący sposób swój wpis na Facebooku rozpoczął były prezydent. Lech Wałęsa przekonuje w nim, zwracając się do prezesa PiS, że obaj "wraz z naszym pokoleniem" przeniosą się do wieczności. "Chciałbym po sobie pozostawić porządek" - zadeklarował były prezydent, wyciągając do Kaczyńskiego rękę do pojednania.

"Najprawdziwszy Lech Wałęsa. Nie wiem, czy sam to wymyślił, czy ktoś mu to podpowiedział, ale to jest strzał w dziesiątkę" - skomentował na Facebooku ksiądz Wojciech Lemański. Liberalny duchowny przekonuje, że "każde słowo, każda fraza ma swoją wagę i swoje ewangeliczne umocowanie".

Mało tego, Lemański uważa, że to analogia ("czysta jak łza") do listu polskich biskupów skierowanego do ich niemieckich odpowiedników. "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie" - pisali w 1965 roku duchowni, a ich gest był jednym z najważniejszych w polsko-niemieckim pojednaniu.

Do wpisu Wałęsy odniosła się też rzecznik PiS Beata Mazurek, uchodząca za jedną z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. "Nikt pani nie prosił o komentarz" - odparł w swoim stylu były prezydent, który zdążył już zresztą stwierdzić, że nie wycofuje oskarżeń kierowanych w stronę prezesa PiS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (296)
Zobacz także