"Krzyż stoi pod kopytami konia bohatera"
Co ma stanąć? Drugi koń, na drugim postumencie? - zastanawiała się na antenie TVN24 Julia Pitera, odnosząc się do projektu pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim. Jak mówiła, nie wyobraża sobie w tym miejscu dwóch pomników i zaapelowała, by "nie zabierać stamtąd pomnika Poniatowskiego".
Obecnie na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego stoi pomnik księcia Józefa Poniatowskiego dosiadającego konia i trzymającego w prawym ręku miecz. Krzyż, który po katastrofie pod Smoleńskiem postawili harcerze, znajduje się przed tym pomnikiem, jak mówiła Pitera "pod kopytami konia bohatera".
Postawienia pomnika w miejscu krzyża domagają się niektóre z rodzin ofiar katastrofy i osoby, które sprzeciwiają się przeniesieniu krzyża do kościoła św. Anny. O powołanie komitetu budowy pomnika zaapelowali też parlamentarzyści PiS.
Jak mówił wicemarszałek senatu Zbigniew Romaszewski miejscem uczczenia ofiar powinien być plac przed Pałacem Prezydenckim. - Tam przychodziły setki tysięcy ludzi, żeby zapalać znicze, składać kwiaty - uzasadnił.
Janusz Zieliński, jeden z nieformalnych przywódców obrońców krzyża, mówił kilka dni temu, że pomnik księcia Poniatowskiego "jest tam wciśnięty". - To nie było jego pierwotne miejsce, on stał na placu Piłsudskiego. Takie rzeczy mogą być usunięte i przesunięte - mówił, dodając: - Logika faktów przemawia za nami. 96 osób oddało swoje życie służąc państwu, ojczyźnie. A książe Józef Poniatowski ma po prostu w historii swoje miejsce, ale ma mniejszą rangę.
Rzeczywiście, pomnik księcia Poniatowskiego miał bogatą historię: staraniem polskiej arystokracji jego pierwotnym miejscem miał być plac przed Pałacem Namiestnikowskim (obecnie to Pałac Prezydencki). Potem jednak zgoda rosyjskich władz na ustawienie pomnika przed Pałacem Namiestnikowskim została cofnięta w związku z carskimi sankcjami wobec Polaków po upadku powstania listopadowego.
Odlew został przewieziony do Modlina potem do Dęblina a następnie do Pałacu Paskiewiczów w Homlu. W Warszawie, w miejscu przeznaczonym pod pomnik Poniatowskiego, w roku 1870 odsłonięto pomnik Iwana Paskiewicza, zniszczony w 1917 roku po zajęciu Warszawy przez Niemców. Pomnik Poniatowskiego wrócił do Polski w roku 1922, ale stanął pierwotnie na dziedzińcu Zamku Królewskiego, potem Placu Saskim, przed Pałacem Saskim i Grobem Nieznanego Żołnierza. W 1944 roku został wysadzony w powietrze. Nowy odlew podarowany Warszawie po wojnie przez Królestwo Danii stanął przed Starą Pomarańczarnią w Łazienkach Królewskich. W obecnym miejscu stanął w 1965 roku.