Krzyż Komandorski od prezydenta RP
Prezydent Lech Kaczyński, w obecności przebywającej w naszym kraju z dwudniową wizytą prezydent Szwajcarii Micheline Calmy-Rey, odznaczył Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia polskiego działacza na obczyźnie i uczestnika Powstania Warszawskiego Wacława Micutę.
10.04.2007 | aktual.: 10.04.2007 14:22
Chciałbym w imieniu własnym, ale i w imieniu Rzeczpospolitej, którą reprezentuję złożyć Panu najserdeczniejsze gratulacje. Należy Pan do pokolenia, które toczyło krwawy bój o Polskę. Wtedy ta walka nie zakończyła się zwycięstwem, ale wiemy wszyscy, że bez tej walki 40 lat później koleje już pokolenie nie mogłoby odnieść zwycięstwa. Reprezentuję pokolenie tamtego czasu i dlatego wielokrotnie przy podobnych uroczystościach podkreślam, że nie możemy się porównywać. Nasza walka była pokojowa. Ceną, którą płaciliśmy była utrata pracy, niemożliwość wyjazdu, więzienie, tylko czasami, bardzo rzadko - życie - powiedział Lech Kaczyński gratulując Micucie. Także Micheline Calmy-Rey obecna na uroczystości, pogratulowała Micucie wybitnej roli, jaką odegrał w Powstaniu Warszawskim. Jest jednym z bojowników o wolność - tak ważną zarówno dla Polski, jak i Szwajcarii - powiedziała prezydent Szwajcarii.
Wacław Micuta (pseudonim okupacyjny "Wacek") był harcmistrzem, oficerem artylerii konnej, instruktorem "Szarych Szeregów", walczył w Powstaniu Warszawskim - był dowódcą plutonu pancernego "Wacek", dowodził też załogą zdobytego niemieckiego czołgu typu "Panther". Po wojnie zamieszkał w Szwajcarii, działał jako dyplomata, działacz społeczny, organizator pomocy dla krajów Trzeciego Świata - brał udział w misjach pokojowych ONZ m.in. w byłym belgijskim Kongo, Ruandzie i Burundi. Działał też w Szwajcarskim Stowarzyszeniu Polskim.(mg)