Krzysztof Szczerski: międzynarodowe obchody Święta Niepodległości rozłożone na kilka etapów
Na obchodach setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości nie będzie żadnego zagranicznego przywódcy. Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski nie widzi problemu. Tłumaczy, że obchody tego święta "rozłożone zostały na cały rok".
Szef gabinetu prezydenta zapewnił, że plan międzynarodowych obchodów stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę od początku zakładał, iż główne uroczystości nie odbędą się 11 listopada.
- Stawianie przywódców w sytuacji wyboru pomiędzy uroczystościami końca I wojny światowej a polskim Świętem Niepodległości, byłoby dla wszystkich kłopotliwe. Więc od samego początku taka była strategia, że rozłożymy ten międzynarodowy wymiar obchodów na kilka etapów - stwierdził Szczerski.
Prezydencki minister przypomniał, że w czerwcu w Warszawie odbył się szczyt tzw. bukareszteńskiej dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO. Jego uczestnicy wzięli udział w uroczystym koncercie w Teatrze Królewskim w Łazienkach z okazji 100-lecia niepodległości Polski.
- Drugi wymiar to obchody globalne i to odbędzie się właśnie w grudniu w związku z tym, że do Polski przyjadą przywódcy co najmniej kilkudziesięciu państwa świata. Na dzisiaj mamy potwierdzonych 50, ale liczymy, że może to być około stu, a na pewno na różnym szczeblu będą reprezentowane wszystkie państwa ONZ - poinformował Szczerski. Przywódcy ci przyjadą do Polski w związku ze szczytem klimatycznym COP24.
Jak wyjaśnił Szczerski wezmą oni udział 3 grudnia w uroczystym koncercie w Sali Koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Okolicznościowe przemówienie ma wówczas wygłosić prezydent Andrzej Duda.
Źródło: rmf24.pl