Cugowski o Krawczyku i ich wspólnych dolegliwościach
Środowisko artystów żegna Krzysztofa Krawczyka. Jeden z najbardziej znanych artystów odszedł w Poniedziałek Wielkanocny. Wybitnego artystę w rozmowie z PAP wspominał Krzysztof Cugowski.
Ewa Krawczyk, wdowa po Krzysztofie Krawczyku poinformowała, że przyczyną śmierci artysty nie był koronawirus. Wokalista do szpitala w Łodzi trafił w poniedziałek po południu. Informację o jego śmierci za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał Andrzej Kosmala.
Cugowski wspomina Krzysztofa Krawczyka
„Znałem Krzysztofa przez wiele lat. Nie było takiej sytuacji, że śpiewaliśmy razem, natomiast miałem okazję mu kiedyś pomóc w sprawach medycznych związanych z dolegliwościami, które nas obu dotknęły, czyli z problemami ze stawami biodrowymi” – powiedział Cugowski.
„Przez wiele lat obserwowałem co robi, jak robi. Tego typu ludzi w historii polskiej muzyki rozrywkowej było niezmiernie mało, myślę, że można byłoby na palcach jednej ręki ich policzyć. To wielka, wielka strata” – dodał.
Krzysztof Krawczyk chory na COVID. Paradoks wyjaśniony
„To był artysta, który - najpierw z zespołem Trubadurzy, a potem sam - przez wiele lat wylansował wielkie przeboje, ukochane przez publiczność, a w końcu to wszystko, co robimy to robimy dla publiczności” – zaznaczył Cugowski. (PAP)
Krzysztof Krawczyk nie żyje. Premier i prezydent publikują wspomnienia
Krzysztofa Krawczyka pożegnali również politycy. Jednym z pierwszych był Mateusz Morawiecki, który przyznał, że nie jest mu łatwo pisać o odejściu wokalisty. " Niewielu jest artystów, którzy łączą całe pokolenia i są kochani przez wszystkich Polaków, bez względu na gusta muzyczne, wykształcenie czy miejsce zamieszkania. Taki był Krzysztof Krawczyk" - napisał Mateusz Morawiecki
"Młodzi może lekceważą taką muzykę albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął" – napisał w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: PAP