Dziewczynka przejechała 100 km, by pożegnać Krzysztofa Krawczyka
13-letnia Amelia Skalska z Wielkopolski przejechała 100 km, by osobiście pożegnać idola. Na grobie Krzysztofa Krawczyka młoda adeptka szkoły muzycznej wykonała utwory: "To, co dał nam świat” i "Barka".
18.04.2021 10:57
Choć od pożegnania Krzysztofa Krawczyka minął już nieco ponad tydzień, żałoba po artyście trwa nadal. 13-letnia Amelia Skalska z Wielkopolski przyjechała z tatą 100 km, by osobiście zjawić się na grobie swojego idola.
Przy asyście taty dziewczynka zaaranżowała dwie piosenki, którymi chciała pożegnać artystę. Uczęszczająca do szkoły muzycznej 13-latka z Sompolna (niedaleko Lichenia), zagrała na skrzypcach: "To, co dał nam świat" z repertuaru Krzysztofa Krawczyka i pieśń religijną "Barkę".
Jak powiedział ojciec dziewczynki w rozmowie z "Super Expressem", w każdy weekend jeżdżą z córką w inne miejsce i grają Scorpionsów, Niemena, Wodeckiego. W ten sposób oddają hołd muzykom.
Po śmierci Krawczyka Amelia wpadła na pomysł, by także upamiętnić naczelnego barda polskiej sceny. Wybrała dwa utwory, które zaaranżowała wspólnie z tatą.
Przypomnijmy, że pogrzeb wokalisty odbył się 10 kwietnia na cmentarzu w podłódzkiej miejscowości Grotniki.