Krzysztof Janik: dojrzewamy do nowych standardów moralnych

Wszyscy dojrzewamy do nowych czasów, nowych standardów moralnych, politycznych. Ja przypomnę, że kiedyś były wcale nie mniejsze afery, choćby za czasów rządów AWS i nikt nie reagował. Dzisiaj te standardy uległy podwyższeniu - powiedział Krzysztof Janik, przewodniczący SLD w rozmowie w „Sygnałach Dnia”.

Sygnały Dnia: Panie przewodniczący, czy pana zdaniem Aleksandra Jakubowska powinna być usunięta z Sojuszu Lewicy Demokratycznej?

Krzysztof Janik: Nie znam wszystkich materiałów i faktów, natomiast proszę mieć szacunek dla naszych procedur. Wczoraj, jak rozumiem, koledzy niemal jednomyślnie, bo przy jednym głosie wstrzymującym się, wystąpili do rzecznika dyscypliny partyjnej o to, aby ją zawiesił w prawach członka partii i żeby skierował sprawę do wojewódzkiego sądu partyjnego. Tu nie będzie nacisków ani z jednej, ani z drugiej strony, nie będzie żadnych gwałtownych telefonów, dobrych rad. To jest autonomiczna decyzja moich kolegów partyjnych i publicznie apeluję do nich, aby postępowali w sposób mądry, racjonalny i podjęli właściwą decyzję.

Sygnały Dnia: Ale czy według pana pani poseł Jakubowska zachowywała się właściwie w tych dniach? O ocenę jej osoby gdyby pan zechciał...

Krzysztof Janik:W tej sprawie, która jest głównym zarzutem, tzn. że niewłaściwym było, aby ona publicznie opiniowała prace wymiaru sprawiedliwości, tak, zachowywała się niewłaściwie.

Sygnały Dnia: A jako kolega? Jak pan uważa, powinna być usunięta z partii? Bo Zbigniew Siemiątkowski mówi, że z ludzkiego punktu widzenia to mu jej żal na przykład. A pan co powie?

Krzysztof Janik:Ja powiem to samo. Natomiast ja jestem przewodniczącym partii i nie chciałbym, żeby mylono moje role. Czekam na decyzję kolegów z Opolszczyzny ze spokojem.

Sygnały Dnia: A nie jest pan zaskoczony zachowaniem kolegów z Opolszczyzny, którzy jak był ujawniany układ opolski, to jakoś tak ciszej chyba siedzieli ewentualnie tak szybko nie działali?

Krzysztof Janik: Nie no, panie redaktorze, wszyscy dojrzewamy do nowych czasów, nowych standardów moralnych, politycznych. Ja przypomnę, że kiedyś były wcale nie mniejsze afery, choćby za czasów rządów AWS i nikt nie reagował, a prokuratura drzemała w przekonaniu, że to są drobiazgi. Dzisiaj te standardy uległy podwyższeniu. Mnie osobiście, ale myślę, że i całą moją partię to cieszy, może wreszcie wracamy do normalności?

(...)

Sygnały Dnia: Trzydzieści kilka lat miał pan, zdaje się, w 81 roku?

Krzysztof Janik: Trzydzieści jeden dokładnie.

Sygnały Dnia: A co pan z tego dnia zapamiętał sprzed dwudziestu trzech lat?

Krzysztof Janik: O, to osobiste, ja miałem wtedy pięciolatka syna i pamiętam, że dwunastego wróciłem bardzo późno do domu i mały mnie rano obudził w sprawie Teleranka. Ale to jest tak powszechne doświadczenie, że chyba wszyscy to pamiętają. Natomiast...

Sygnały Dnia: A czy dwunastego pan wiedział, co się wydarzy trzynastego?

Krzysztof Janik: Nie, nie, nie...

Sygnały Dnia: Nie miał pan dostępu do takiej wiedzy?

Krzysztof Janik: Nie miałem takiego dostępu, natomiast muszę powiedzieć, że rozumiem, że nie pyta pan o osobiste wspomnienia, bo one są tu bez znaczenia, natomiast gdybym miał, mając dzisiejszą wiedzę, jeszcze raz spojrzeć w tamte miesiące i w tamte lata, to nie zmniejszam swojego poparcia dla stanu wojennego. Moim zdaniem wtedy było to jedyne wyjście, żeby wyjść cało z tego jako państwo i naród.

Sygnały Dnia: I syn zrozumiał, dlaczego nie było Teleranka, jak mu pan później wytłumaczył?

Krzysztof Janik: Wie pan co? Z pięciolatkiem nie prowadzi się na ogół tego rodzaju dyskusji. Dzisiaj czy zrozumiał? Myślę, że młode pokolenie traktuje to jako bardzo odrębną, daleką historię i to jest też jedna z przyczyn, że odchodzi PRL.

Przeczytaj cały wywiad

Wybrane dla Ciebie
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy