PolskaKryzys w Rosji?

Kryzys w Rosji?

Po aresztowaniu prezesa koncernu naftowego Jukos, Michaiła Chodorkowskiego gwałtownie spadły ceny akcji spółek naftowych, na godzinę przerwano nawet sesję rosyjskiej giełdy. Zdaniem Krzysztofa Rybińskiego, analityka banku BPH -PBK, zawirowania na rosyjskim rynku finansowym związane z aresztowaniem w prezesa Jukosu to wynik kryzysu zaufania do elit rządzących. Rybiński podkreślił, że to się dzieje w Rosji pokazuje, że nie można tam być pewnym własności, ani swobody prowadzenia biznesu co podważa zaufanie do inwestowania w tym kraju.

27.10.2003 21:50

Analityk uważa, jednak, że nie powtórzy się scenariusz kryzysu rosyjskiego z 1998 roku gdyż obecnie nie jest to wynik błędnej polityki makroekonomicznej, ale skutek aresztowania jednego człowieka. Jego zdaniem wkrótce w Rosji wszystko wróci do normalności, gdyż nikomu nie zależy, aby kraj ten pogrążył się w kryzysie.

Prokuratura zarzuca Chodorkowskiemu uważanemu za najbogatszego człowieka w Rosji, malwersacje finansowe, niepłacenie podatków i fałszowanie dokumentów. Przywódca Sojuszu Prawicowych Sił Borys Niemcow zwrócił się do Prokuratury Generalnej Rosji z poręczeniem za Chodorkowskiego. Nie wiadomo jeszcze, czy prokuratura przyjmie poręczenie. Prezydent Władimir Putin oświadczył, że nie spotka się z czołowymi politykami i biznesmenami, którzy chcieli omówić sprawę Chodorkowskiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)