Trwa ładowanie...
d3y57h1
27-06-2004 17:45

Kryzys rządowy w Czechach

Czechy przeżywają kryzys rządowy. W sobotę
premier Vladimir Szpidla po zbyt małym poparciu, jakiego udzielił
mu Centralny Komitet Wykonawczy rządzącej Czeskiej Partii
Socjaldemokratycznej (CzSDD), zrezygnował z funkcji jej
przewodniczącego i zapowiedział dymisję ze stanowiska szefa rządu.

d3y57h1
d3y57h1

Automatycznie oznacza to upadek całego koalicyjnego gabinetu, który tworzą socjaldemokraci, ludowcy i liberałowie. Prezydentowi dymisja przekazana zostanie oficjalnie w środę.

Kryzys rządowy w Czechach to reakcja na bardzo słabe wyniki, jakie w wyborach do europarlamentu uzyskały partie rządowe. Z 24 mandatów w PE socjaldemokraci i ludowcy uzyskali jedynie po dwa, a liberałowie w ogóle nie przekroczyli progu wyborczego. Zdecydowane zwycięstwo odniosły partie opozycyjne - Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) i komuniści.

W reakcji na wydarzenia na czeskiej scenie politycznej prezydent Vaclav Klaus, który na szczyt NATO w Turcji miał odlecieć ze Szwajcarii, gdzie przebywał na międzynarodowej konferencji ekonomicznej, na kilka godzin przyleciał w niedzielę do Pragi, aby osobiście na miejscu zapoznać się z sytuacją polityczną. Jego zdaniem, upadek rządu nie jest zaskoczeniem, bo gabinet już od chwili swego powstania (po wyborach parlamentarnych w roku 2002) mógł w 200-osobowej Izbie Poselskiej parlamentu liczyć na poparcie zaledwie 101 deputowanych.

Klaus zapowiedział, że pierwsze rozmowy w sprawie wyboru polityka, któremu powierzy misję sformowania rządu, podejmie w czwartek. Jego zdaniem wariant przedterminowych wyborów parlamentarnych będzie rozważany w chwili, kiedy nie będzie szans na stworzenie rządu o stabilnym poparciu.

d3y57h1

Powszechnie sądzi się, że misję stworzenia nowego gabinetu otrzyma dotychczasowy wiceprzewodniczący CzSSD, wicepremier i minister spraw wewnętrznych, partyjny rywal Szpidli - Stanislav Gross. Zapowiedział on, że rozmowy o utworzeniu gabinetu chce prowadzić z ludowcami. Liderzy tej partii zapowiadają jednak, że nie wejdą do rządu, który w parlamencie musiałby liczyć na poparcie komunistów.

Lider ODS Mirek Topolanek oświadczył, że jego partia opowiada się za rozpisaniem przedterminowych wyborów parlamentarnych. ODS jest skłonna poprzeć jedynie rząd przejściowy, którego celem byłoby doprowadzenie do przedterminowych wyborów parlamentarnych najpóźniej na wiosnę 2005 roku.

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj