Kryzys paliwowy przyczyną bezczeszczenia zwłok
Kryzys paliwowy w Chinach, spowodowany wysoką inflacją, ma różne konsekwencje, jak się okazuje, także koszmarne. Pracownicy jednego z krematoriów na południu kraju wyrzucali nadpalone w połowie zwłoki do kanału, żeby oszczędzić na paliwie – poinformowały gazety w Hong Kongu.
Mieszkańcy Hengyang, w południowej prowincji Hunan, odkryli przerażające praktyki pracowników krematorium, gdy zaczęli czuć odrażający smród z samochodów pogrzebowych, które zablokowały drogę – napisał South China Morning Post.
Okazało się, że od pewnego czasu spalone tylko w połowie zwłoki pakowano do plastikowych toreb i wrzucano do okolicznego kanału. Jak ceny paliw rosły, widzieliśmy coraz więcej toreb wyrzucanych z krematorium – powiedział Ciao Gaoyi, przedstawiciel mieszkańców i jeden z świadków tego procederu.
Chiny przeżywają najgorszy kryzys paliwowy od czterech lat. Paliwo jest przydzielane, a przed stacjami paliwowymi ustawiają się długie kolejki. W ciągu ostatnich trzech miesięcy, z powodu wysokiej inflacji wzrosły też gwałtownie ceny żywności. Pod koniec listopada policja uzbrojona w pałki, strasząca psami rozpędziła tysiące strajkujących pracowników fabryki Aigao Electronics w Dobgguanie, co udało się pokazać fotografowi AFP.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: Reuters