Kryzys dyplomatyczny Polski i Izraela. Wałęsa zabrał głos
Prawo i Sprawiedliwość szykuje się do wyborów i dlatego wywołał konflikt z Żydami? Tak uważa Lech Wałęsa, który skomentował kontrowersyjną ustawę o IPN. Nowela czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.
Były prezydent Polski wypowiedział się dla polsatnews.pl w sprawie relacji pomiędzy Polską a Izraelem. - Widać, że PiS przygotowuje się do wyborów i próbuje rozruszać spoleczenstwo, próbuje budzić róznego typu demony. Wywołano konflikt z Niemcami. Nie bardzo to wychodziło, więc PiS wywowłał konflikt z Żydami - powiedział Lech Wałęsa.
Sejm przyjął nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do 3 lat więzienia za słowa typu "polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów. Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu.
W środę najpierw senackie komisje poparły nowelizację ustawy o IPN bez poprawek, a po nich swoją aprobatę wyraził Senat. Za zmianami głosowało 57 senatorów, 23 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Teraz dokument trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, który zdecyduje czy go podpisać.