Kryże przewodniczy w procesie FOZZ

Sędzia Andrzej Kryże z warszawskiego Sądu Okręgowego będzie przewodniczył procesowi ws. afery FOZZ - postanowiło w czwartek kolegium tego sądu. Zmiana musiała nastąpić po odejściu Barbary Piwnik na stanowisko ministra sprawiedliwości. Nie wyklucza się, że sprawa będzie rozpatrywana przez trzech zawodowych sędziów.

22 października formalnie z wokandy warszawskiego Sądu Okręgowego "spadł" proces ws. Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego i nastąpiło jego bezterminowe odroczenie. Wciąż nie wiadomo, kiedy sprawa zacznie się od nowa; nie będzie jednak czekać w "zwykłej" kolejce sądu.

O decyzji kolegium sądu - które jest ciałem doradczym przy prezesie - powiedział w czwartek sędzia Marek Celej, przewodniczący wydziału VIII karnego Sądu Okręgowego w Warszawie. Kolegium postanowiło, że z dniem 15 listopada sędzia Kryże zostanie przeniesiony z wydziału IX odwoławczego do wydziału VIII karnego i dostanie formalnie do swego referatu sprawę FOZZ.

Celej powiedział, że wyznaczenie sędziego nastąpi formalnie poprzez wskazanie go - to metoda alternatywna wobec przyznawania spraw kolejnym sędziom według kolejności ich wpływania.

Dotychczas sprawę FOZZ sądził trzyosobowy skład - sędzia i dwóch ławników. Celej nie wykluczył, że tym razem orzekać będzie trzech sędziów zawodowych, choć dodał, że gdyby tak miało być, to już za pierwszym razem tak by postanowiono. (...) To przyśpieszyłoby sprawę tylko pozornie, bo przecież i tak wszyscy sędziowie musieliby zapoznać się z 300 tomami akt, nawet jeśli podzieliliby się sprawozdawczością - dodał.

W ocenie Celeja, na zapoznanie się nowego sędziego z aktami tej sprawy potrzeba co najmniej 4-5 miesięcy. Pamiętamy o groźbie przedawnienia. Być może takiemu sędziemu trzeba będzie także wstrzymać inne sprawy wpływające do jego referatu - dodał. Zapewnił, że sprawa - kiedy tylko będzie mogła się rozpocząć, nie będzie czekać "w kolejce" na wolny termin, lecz natychmiast zostanie on wyznaczony.

Proces zaczął się w grudniu 2000 r. Na ławie oskarżonych zasiada były dyrektor generalny FOZZ Grzegorz Ż., jego zastępczyni Janina Ch., prezes "Universalu" Dariusz P. oraz troje biznesmenów. Poza Ż. wszyscy odpowiadają z wolnej stopy. Wszyscy odrzucają zarzuty. Grozi im do 10 lat więzienia. (jd)

Wybrane dla Ciebie
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę