Trwa ładowanie...
d3r1l0o
26-02-2003 06:39

Krytykom przestało smakować, kucharz się zastrzelił

Francuscy smakosze są w żałobie po śmierci
słynnego szefa kuchni Bernarda Loiseau, który w poniedziałek
popełnił samobójstwo, kiedy prestiżowy przewodnik kulinarny
obniżył notowania jego restauracji.

d3r1l0o
d3r1l0o

Loiseau miał 52 lata. Znaleziono go martwego w sypialni jego domu w Saulieu w Burgundii, koło trójgwiazdkowej restauracji Cote d'Or, która była jego chlubą. Wyniki sekcji zwłok nie są jeszcze znane, ale prokuratura potwierdza, że wszystko wskazuje, iż mistrz się zastrzelił.

Loiseau był jednym z pierwszych szefów kuchni francuskiej lansujących tzw. nouvelle cuisine (nową kuchnię) z lżejszymi sosami i gotowanymi osobno warzywami, w celu zachowania maksimum ich wartości smakowych. Oprócz restauracji Cote d'Or Loiseau firmował własną serię potraw mrożonych i prowadził trzy lokale gastronomiczne w Paryżu. Często występował w telewizji, był też autorem wielu książek, poświęconych kuchni.

Słynny przewodnik Michelin przyznał restauracji Cote d'Or trzy gwiazdki - najwyższe wyróżnienie - w 1991 roku. Ostatnio pojawiły się jednak pogłoski, że Loiseau może jedną z tych gwiazdek utracić. Michelin uznał nawet za stosowne zdementować w lutym te doniesienia.

Loiseau stracił natomiast dwa punkty - spadając z 19 do 17 na 20 możliwych - w innym znanym przewodniku gastronomicznym, GaultMillau. Koledzy mistrza mówią, że bardzo ciężko to przeżył. Nie szczędzą też wyrzutów krytykom, którzy "są jak eunuchowie - wiedzą, co się robi, ale nie potrafią tego robić", jak to ujął jeden z przyjaciół Loiseau. Inni sugerują jednak, że mistrz musiał mieć jakieś inne problemy; nie wierzą, że niewielki spadek notowań w przewodniku mógłby pchnąć go do samobójstwa.(ck)

d3r1l0o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3r1l0o
Więcej tematów