Krystyna Pawłowicz znów w akcji: czy tam w ogóle ktoś urzęduje?
Posłanka PiS wzywa do cofnięcia koncesji mediom, które atakują PiS. Jest zdziwiona, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nic w tej sprawie nie robi.
15.07.2017 13:20
W programie „Nie da się ukryć” w TVP Info wytknięto mediom komercyjnym, że namawiają Polaków do sprzeciwiania się rządowi PiS, m.in. w kontekście reformy wymiaru sprawiedliwości. Tym razem skrytykowano nie tylko "Gazetę Wyborczą" i Tomasza Lisa, ale także dziennikarzy „Faktów” TVN i Polsat News. Zdaniem autorów programu media te "walczą z rządem bardziej niz opozycja".
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz jest najwyraźniej tego samego zdania, czemu dała upust na swoim profilu na Facebooku. "MEDIALNE - radiowe i telewizyjne, też internetowe ale i niektóre papierowe - macki totalnej opozycji, ich wyrobnicy, manipulacjami lub bezpośrednio, bez skrępowania nawołują do blokowania reform i obalenia demokratyczne wybranych polskich władz. Podkręcają emocje nienawiści, instruują na bieżąco bojówki i chuliganerię zbowidowsko-lewacką" - napisała Pawłowicz (zachowano oryginalną pisownię - przyp. red.).
Posłanka zastanawia się, czy zachęcanie, a nawet wzywanie do obalenia legalnych władz jest działaniem zgodnym z prawem. Cytuje przy tym artykuły ustawy medialnej, które - jej zdaniem - umożliwiaja odebranie koncesji mediom "propagującym działania sprzeczne z prawem i z polska racja stanu" oraz "stwarzajace zagrożenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa".
"KRAJOWA RADO RADIOFONII i TELEWIZJI – DO ROBOTY!!!" - apeluje Krystyna Pawłowicz. "Proszę wykonywać swe konstytucyjne i ustawowe zadania, stosować przyznane Radzie środki prawne!!! Czy tam w ogóle ktoś urzęduje???" - dodaje posłanka (zachowano oryginalna pisownię - przyp. red.).