Krystyna Janda kontra Joanna Szczepkowska
Krystyna Janda odchodzi z Teatru Powszechnego. Gwiazda nie chce być oceniana przez Joannę Szczepkowską, która ma zasiąść w radzie artystycznej teatru. Panie od dawna za sobą nie przepadają - pisze "Życie Warszawy".
"Szczególnie nieżyczliwa koleżanka" - mówi o Jandzie Szczepkowska. Z kolei "histeriami starszej pani" określa Janda publikacje Szczepkowskiej. Znakomite aktorki nie znoszą się od lat. Joanna Szczepkowska potraktowała jako osobisty przytyk żartobliwą wypowiedź Krystyny Jandy, umieszczoną na internetowych stronach aktorki, o kilku podbródkach rywalki. W swoich felietonach daje wyraz niechęci do koleżanki z teatru, ostatnio wypominając jej udział w telewizyjnej reklamie - czytamy w "Życiu Warszawy".
Janda dla odmiany ostro skrytykowała na swej stronie internetowej artykuł Szczepkowskiej o Teatrze Telewizji. W teatralnym bufecie raczej nie można zastać ich obu naraz. Kiedy wchodzi do niego jedna, druga natychmiast demonstracyjnie go opuszcza. Konflikt jest tak zaogniony, że przeniósł się z garderoby i bufetu na życie zawodowe.
Krystyna Janda zapowiedziała zerwanie z Teatrem Powszechnym, jeśli Joanna Szczepkowska będzie zasiadać w radzie artystycznej teatru. Janda to wielka gwiazda Powszechnego, artystka ściągająca nadkomplety widzów. Jednak za Joanną Szczepkowską stoi zespół teatru. Teatr Powszechny nie zajmuje na razie stanowiska w tym konflikcie. Wszyscy czekają na powrót Krzysztofa Rudzińskiego, który - jak pisze "Życie Warszawy" - będzie musiał znaleźć salomonowe rozwiązanie. (PAP)