"Krwiożercze dranie". Premier Słowacji zaatakował dziennikarzy
Premier Słowacji Robert Fico zaatakował dziennikarzy za pytania o problemy w koalicji rządzącej. - Zachowujecie się jak krwiożercze dranie. I robicie to od rana do wieczora - powiedział.
Premier Słowacji Robert Fico podczas konferencji prasowej został zapytany o problemy w rządowej koalicji. Szef rządu wściekł się i atakował media, że według niego kreują obraz, jakoby rząd składał się z "kretynów i idiotów, którzy nie wiedzą, co robić".
- Okażcie szacunek temu, co robi rząd, bo wiecie, że nie jest to dla nas łatwe, zwłaszcza z punktu widzenia stanu finansów publicznych - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczył, że koalicję rządzącą budują trzy różne podmioty polityczne. - To normalne, że wyrażamy opinie na tematy, które czasami nas dzielą. Ale oddzielcie to od funkcjonowania rządu. Proszę, powiedzcie mi, co nie przeszło w rządzie, a co nie przeszło w parlamencie? Proszę pokazać mi jakąś ważną propozycję, której Rada Narodowa Republiki Słowackiej nie zatwierdziłaby - mówił. Stwierdził, że "koalicja i rząd działają".
- Jesteście mediami, a nie politykami i musicie szanować demokratyczne wyniki wyborów parlamentarnych - mówił.
- Gdy tylko ogłoszono wyniki wyborów parlamentarnych, zachowujecie się jak krwiożercze dranie. I robicie to od rana do wieczora - przekonywał. Stwierdził, że nigdzie w Unii Europejskiej nie ma takiego "bałaganu medialnego", jak na Słowacji.
Przypomniał, że nie tak dawno został postrzelony przez zamachowca, który sprzeciwiał się jego polityce i zaapelował do dziennikarzy o "opamiętanie się".
"Próba cenzury"
Deklaracja Ficy wywołały reakcję wśród polityków opozycji. - To nic więcej, jak próba cenzurowania i ograniczania mediów, która istnieje być może tylko w Korei Północnej - powiedziała Zora Jaurova z Postępowej Słowacji.
"Nazywanie dziennikarzy 'krwiożerczymi draniami' przez premiera jest zdecydowanie przesadzone w czasie, gdy społeczeństwo jest podzielone przez nienawiść, którą on i jego sojusznicy szerzą od kilku lat" - napisała na Facebooku prezes partii Za ludi Veronika Remiszova.
Rząd Słowacji chce większej kontroli nad mediami
Rząd Roberta Fico przymierza się do zwiększenia kontroli nad rynkiem medialnym. Chce ustanowić organ ds. mediów i sankcji dla dziennikarzy, którzy nie poprawiają błędów w swoich materiałach.
Rząd zlikwidował też dotychczasowego publicznego nadawcę RTVS i zastąpi go nową instytucją STaR. Władze będą miały większą kontrolę nad m.in. powoływaniem dyrektorów stacji. Krytycy przekonują, że w ten sposób rząd tworzy propagandowe medium.
Czytaj więcej: