ŚwiatKrwawy zamach na szpital - ofiar wciąż przybywa

Krwawy zamach na szpital - ofiar wciąż przybywa

Do 49 osób wzrosła liczba ofiar
śmiertelnych piątkowego zamachu na szpital Północnokaukaskiego
Okręgu Wojskowego w Mozdoku, w rosyjskiej Północnej Osetii.

03.08.2003 | aktual.: 03.08.2003 09:02

W nocy z soboty na niedzielę spod gruzów szpitalnego budynku ratownicy wydobyli kolejne siedem ciał ofiar zamachu. Rosyjska agencja podaje, że w najbliższym czasie akcja ratunkowa w Mozdoku, trwająca nieprzerwanie już ponad 36 godzin, zostanie zakończona.

Według ostatnich danych, w zamachu ucierpiało w sumie ponad 130 osób - potwierdzono do tej pory śmierć 49 ludzi, 82 natomiast zostało rannych.

W piątek eksplodowała przed szpitalem prowadzona przez terrorystę- samobójcę ciężarówka kamaz z materiałem wybuchowym, którego siłę wstępnie oszacowano na równowartość tony trotylu.

Szef miejscowego resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych Borys Dzgojew powiedział, że w zniszczonym przez wybuch szpitalu przebywało wielu żołnierzy, którzy odnieśli obrażenia podczas operacji w Czeczenii.

W Mozdoku - w Osetii Północnej, która graniczy z Czeczenią - znajduje się wielka baza sił rosyjskich, które uczestniczą od roku 1999 w tzw. drugiej wojnie czeczeńskiej.

Zdaniem rosyjskich wojskowych, za zamachem stoją czeczeńscy separatyści, mimo że natychmiast po ataku ich przywódca Asłan Maschdow powiedział, iż jego ludzie nie mają nic wspólnego z tym aktem terroru.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)