ŚwiatKrwawy ślad zaprowadził policjantów do... rzeźnika
Krwawy ślad zaprowadził policjantów do... rzeźnika
Szwajcarscy policjanci podejrzewali okrutną zbrodnię, zaalarmowani przez przerażonych
kierowców, którzy zobaczyli na szosie krwawy ślad, ciągnący się kilometrami. Rzeczywistość nie okazała się taka straszna.
04.11.2008 | aktual.: 04.11.2008 21:03
Jak donoszą szwajcarskie media, sprawcą zamieszania okazał się rzeźnik, dostarczający furgonetką towar - m.in. beczkę ze świńską krwią - do wytwórni kiełbasek w Kuettingen w północnej Szwajcarii.
Policjanci przejechali krwawym śladem 20 km, zanim zatrzymali furgonetkę rzeźnika. Szybko okazało się, że źle zabezpieczona beczka z krwią przewróciła się podczas jazdy i zawartość wyciekała na szosę przez podłogę skrzyni ładunkowej.