Krwawe zajścia na zachodnim brzegu Jordanu
Palestyński kamerzysta został zastrzelony przez żołnierzy izraelskich w Nablusie, na zachodnim brzegu Jordanu w chwili, kiedy filmował zajścia w tym mieście - podaje AFP, powołując się na palestyńskie źródła medyczne.
19.04.2003 | aktual.: 19.04.2003 11:34
W sobotę kilkudziesięciu żołnierzy izrealskich wkroczyło do kasbah, historycznej starej części Nablusu, napotykając opór grup młodych Palestyńczyków, którzy zaczęli obrzucać wojsko kamieniami. Żołnierze otworzyli ogień, strzelając gumowymi jak też ostrymi nabojami.
Grupa palestyńskich dziennikarzy próbowała filmować zajścia. Wówczas to jeden z kamerzystów otrzymał postrzał w twarz. Wkrótce potem zmarł on w drodze do szpitala. Według źródeł palestyńskich, rannych zostało co najmniej 19 Palestyńczyków, w tym dwóch dziennikarzy.
Reuter przypomina, że od początku palestyńskiej intifady we wrześniu 2000 r. śmierć poniosło co najmniej trzech dziennikarzy, w tym jeden zagraniczny, a dziesiątki zostało rannych.
Armia izraelska poinformowała też o aresztowaniu w nocy z piątku na sobotę w Hebronie, na południu Cisjordanii, domniemanego członka radykalnej organizacji islamskiej Hamas. (reb)