Krwawe marsze zwolenników Aristide'a na Haiti
Co najmniej siedem osób zginęło od
czwartku w stolicy Haiti, Port-au-Prince, gdzie odbywają się
gwałtowne manifestacje zwolenników obalonego prezydenta Jeana-Bertranda Aristide'a.
02.10.2004 | aktual.: 02.10.2004 08:27
Wśród zabitych są policjanci. Według stacji radiowej Metropole, zastrzelony został co najmniej jeden cywil - uczestnik manifestacji
Zwolennicy Aristide'a, który przebywa obecnie w RPA, zapowiedzieli, że sobota będzie trzecim dniem demonstracji.
W piątek uczestnicy marszu strzelali w powietrze, dewastowali mijane samochody, a także zablokowali jedną z dróg poprzez wzniesienie tam barykady z płonących opon.
Na początku roku na Haiti doszło do antyrządowej rebelii, która zmusiła pierwszego demokratycznie wybranego prezydenta Aristide'a do ucieczki z kraju. Kraj, jeden z najbiedniejszych na świecie, pogrążył się w chaosie.