KRRiT zajmie się przypadkiem Irka z Big Brothera
KRRiT zażąda wyjaśnień od przedstawicieli telewizji TVN w sprawie jednego z uczestników programu Big Brother Irka G., który po wyjściu z domu Wielkiego Brata trafił do szpitala psychiatrycznego.
Do spotkania przedstawicieli TVN z członkami Rady ma dojść we wtorek. Nasi eksperci prawni będą badać, na ile okoliczności tej sprawy wskazują na złamanie prawa i czy Rada ma możliwości interwencji - powiedziała Joanna Stempień, rzeczniczka przewodniczącego Rady. Jej zdaniem interwencja Rady może być o tyle trudna, że do incydentu nie doszło w trakcie emisji programu.
Irek został wykluczony z programu we wtorek ponieważ - jak twierdzą realizatorzy programu - złamał zasady gry. Mieszkaniec domu Wielkiego Brata niszczył sprzęt, odkręcał mikrofony, rozregulowywał kamery. Nie pomogły ostrzeżenia Wielkiego Brata.
Wszystko zaczęło się w niedzielę po wyjściu Bogusi z Domu Wielkiego Brata. Po programie na żywo w poniedziałek jeszcze udało się go uspokoić, spotkał się z lekarzem, ale nie przyjął zastrzyku uspokajającego. Cała sytuacja rozegrała się rano we wtorek - powiedział rzecznik prasowy TVN i prowadzący program "Big Brother" Andrzej Sołtysik.
Prasa donosiła też, że w nocy z poniedziałku na wtorek Irek miał się zachowywać bardzo obscenicznie. Widzowie słynnego reality show nie mieli jednak możliwości obejrzenia tych scen. Nie chce też o nich mówić rzecznik TVN. (ajg)