KRRiT: media związane z o. Rydzykiem przekroczyły granice pomówienia
Artykuły na temat nowego konkursu na miejsca na multipleksie, które ukazały się w mediach związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem, przekroczyły granice pomówienia - powiedział szef KRRiT Jan Dworak. Jak dodał, KRRiT rozważy podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.
02.01.2013 | aktual.: 12.01.2013 05:35
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przytoczył podczas środowej konferencji prasowej tytuły artykułów, jakie w ostatnich dniach ukazywały się w "Naszym Dzienniku" na temat ogłoszonego pod koniec grudnia konkursu na miejsca na multipleksie, m.in. "Koalicja przeciw Trwam" i "Konkurs z ustawką".
- To są pomówienia mówiące o tym, że konkurs na MUX-1 jest konkursem jakoś już z góry rozstrzygniętym. W swoich wypowiedziach mówi to wprost o. Tadeusz Rydzyk. Albo że Krajowa Rada, albo jej członkowie, podejmują jakieś działania przeciwko Telewizji Trwam. Oświadczam, że nie ma to nic wspólnego z prawdą - powiedział Dworak.
W rozdanym dziennikarzom oświadczeniu szef KRRiT podkreślił, że "z uwagi na zainteresowanie Konferencji Episkopatu Polski udziałem Telewizji Trwam w procesie koncesyjnym na naziemne nadawanie cyfrowe sygnału telewizyjnego KRRiT kilkakrotnie przekazywała pisemne informacje księżom biskupom oraz była zapraszana na spotkania m.in. odbywające się na forum Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu".
Zadeklarował też, że KRRiT "gotowa jest nadal wyjaśniać wszystkie wątpliwości, lecz w sposób i w zakresie, który nie naruszy zasad konkursu".
Pytany przez dziennikarzy o to, czy Krajowa Rada rozważa podjęcie kroków prawnych wobec mediów publikujących informacje, które w ocenie KRRiT są pomówieniami, Dworak powiedział, że "taki punkt na pewno stanie na posiedzeniu Krajowej Rady". Najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na wtorek.
Zasiadający w KRRiT Krzysztof Luft odniósł się z kolei do wywiadu z o. Rydzykiem, jaki we wtorek ukazał się w "NDz" . Redemptorysta ocenił w nim m.in., że kryteria, jakie zostały zapisane w ogłoszeniu o konkursie na program społeczno-religijny, m.in. to, że audycje mają propagować tolerancję i treści ekumeniczne oraz działania w duchu dialogu międzyreligijnego to "tworzenie jakiejś nowej religii".
- Ten zapis jest niemal co do słowa zbieżny z tymi zapisami, które znajdują się w koncesji, które do dzisiaj wykonuje TV Trwam. Te sformułowania są zawarte w warunkach programowych, które zostały zaproponowane przez nadawcę, tj. fundację Lux Veritatis, której o. Rydzyk jest prezesem, w roku 2003 i tak zostały zapisane w koncesji - powiedział Luft.
Konkurs na cztery ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie (MUX-1) KRRiT ogłosiła pod koniec ub.r. Krajowa Rada zdecydowała, że otrzymają je podmioty nadające programy: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Na oferty nadawców Krajowa Rada czeka do 25 lutego 2013 r.
Na MUX-1 czasowo - do 27 kwietnia 2014 r. - znajdują się m.in. programy TVP. Programy wybrane w trwającym konkursie mają je zastąpić.
Zgodnie z treścią ogłoszenia o konkursie na program społeczno-religijny, będzie on zawierał "transmisje i relacje z nabożeństw i uroczystości religijnych, wydarzeń z życia Kościoła i społeczeństwa, edukował w zakresie historii i współczesności chrześcijaństwa w duchu nauczania Stolicy Apostolskiej i jedności z Episkopatem Polski. Audycje poświęcone tematyce religijnej będą propagowały tolerancję i treści ekumeniczne oraz działania w duchu dialogu międzyreligijnego. Audycje będą wskazywać wartości, wspierać rozwój człowieka i rodziny w wolnym, demokratycznym społeczeństwie".
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" o. Rydzyk mówił ostatnio, że ma informacje, iż podejmowane są działania, aby ktoś inny, a nie należąca do jego fundacji Telewizja Trwam, dostał miejsce na multipleksie.
- Nie mogę ujawnić, kto mi o tym powiedział, ale rzeczywiście są podejmowane działania, aby utworzyć podmiot, który miałby dostać koncesję na naziemne nadawanie cyfrowe. W te działania są zaangażowani m.in. członkowie Krajowej Rady i niektórzy duchowni - mówił redemptorysta. Ocenił też, że "niedanie miejsca na MUX-1 będzie równoznaczne z likwidacją tej telewizji".
Szef Lux Veritatis zaapelował też o dalsze zbieranie podpisów pod protestem "przeciwko dyskryminowaniu Telewizji Trwam", organizowanie manifestacji i interweniowanie u posłów i senatorów.
Obecnie TV Trwam posiada koncesję na nadawanie drogą satelitarną; program można odbierać w sieciach kablowych i na platformach satelitarnych. W lipcu ub.r. koncesja dla TV Trwam została przedłużona do 2023 r.
Lux Veritatis już raz ubiegała się o miejsce na MUX-1, ale go nie otrzymała. Krajowa Rada tłumaczyła wówczas, że sytuacja finansowa fundacji nie wróżyła powodzenia tego przedsięwzięcia. Fundacja odwołała się od decyzji KRRiT. Odwołanie Krajowa Rada odrzuciła, a późniejszą skargę oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Skarga kasacyjna, jaką fundacja złożyła do NSA, nie została jeszcze rozpatrzona.